Estonia idzie w ślady Polski. Wnioskują o uruchomienie art. 4 NATO

2025-09-19 20:46

Estonia podjęła decyzję o złożeniu wniosku o konsultacje na podstawie art. 4 Traktatu Północnoatlantyckiego. Powodem jest naruszenie przestrzeni powietrznej tego kraju przez rosyjskie myśliwce. Kilka dni wcześniej z takiego samego mechanizmu bezpieczeństwa skorzystała Polska po incydencie z rosyjskimi dronami.

Flaga NATO

i

Autor: PHOTO ART SERVICE / SUPER EXPRESS

Rosyjskie myśliwce nad Estonią

Premier Estonii Kristen Michal poinformował w piątek, że rząd w Tallinnie skieruje do sojuszników wniosek o uruchomienie konsultacji w ramach NATO. Jak przekazał, decyzja zapadła po tym, jak trzy rosyjskie myśliwce MiG-31 wtargnęły w estońską przestrzeń powietrzną w pobliżu wyspy Vaindloo na Zatoce Fińskiej. Maszyny pozostawały nad terytorium Estonii przez około 12 minut, zanim zostały zmuszone do odwrotu przez sojusznicze samoloty.

- Taka ingerencja jest całkowicie nie do zaakceptowania. Rząd Estonii podjął decyzję o złożeniu wniosku o konsultacje na podstawie art. 4 NATO – napisał Michal w mediach społecznościowych.

POTRZEBNE ZMIANY W DOKTRYNIE NATO. POLSKA KLUCZOWYM GRACZEM W EUROPIE | Poranny Ring | 2025 06 06

W odpowiedzi na incydent do estońskiego MSZ został wezwany rosyjski charge d’affaires. Sprawa ma zostać omówiona w gronie sojuszników w najbliższych dniach.

Polska i NATO reagują na rosyjskie prowokacje

Estonia nie jest pierwszym państwem regionu, które zdecydowało się na uruchomienie art. 4. Ponad tydzień temu zrobiła to Polska, po tym jak w nocy z 9 na 10 września rosyjskie drony wleciały nad terytorium naszego kraju. Część maszyn została wówczas zestrzelona przy wsparciu sił sojuszniczych.

Artykuł 4 Traktatu Północnoatlantyckiego stanowi, że „Strony będą się wspólnie konsultowały, ilekroć, zdaniem którejkolwiek z nich, zagrożone będą integralność terytorialna, niezależność polityczna lub bezpieczeństwo którejkolwiek ze Stron”. Nie oznacza on automatycznego użycia siły, ale pozwala na wspólne działania polityczne i wojskowe w obliczu zagrożenia.

Po polskim wniosku sojusznicy zdecydowali o uruchomieniu nowej misji o nazwie Wschodnia Straż (ang. Eastern Sentry), której celem jest wzmocnienie wschodniej flanki NATO. W jej ramach działają już duńskie F-16, francuskie Rafale i niemieckie Eurofightery.

Decyzja Estonii wpisuje się w szerszy kontekst rosnących napięć na granicy Sojuszu z Rosją. Dla państw bałtyckich i Polski, znajdujących się na pierwszej linii potencjalnego zagrożenia, art. 4 NATO staje się ważnym instrumentem budowania wspólnego bezpieczeństwa i sygnałem, że każda próba naruszenia suwerenności spotka się ze zdecydowaną reakcją.

Zobacz także: Znaleziono szczątki rakiety w Choinach w woj. lubelskim

Sedno sprawy
P. WIPLER: Sławomir Mentzen nie przeprosi Jarosława Kaczyńskiego. SEDNO SPRAWY