Iran gotowy do porozumienia

i

Autor: PAP/EPA/ABEDIN TAHERKENAREH

Świat

Atak USA na Iran to niewypał? Wywiad ma dane, które podważają słowa prezydenta

2025-06-25 7:41

Prezydent Donald Trump ogłosił spektakularny sukces, mówiąc o "całkowitym unicestwieniu" irańskich obiektów nuklearnych. Jednak najnowsze, wstępne ustalenia amerykańskiego wywiadu wojskowego, do których dotarła telewizja CNN, malują zgoła inny obraz. Według nich kluczowe elementy programu atomowego Teheranu ocalały, a cała operacja mogła opóźnić jego rozwój o zaledwie kilka miesięcy.

Amerykańskie uderzenia na irańskie obiekty nuklearne, które miały miejsce w nocy z soboty na niedzielę, od początku budziły ogromne emocje. Podczas gdy świat wstrzymywał oddech, z Białego Domu płynęły komunikaty o pełnym sukcesie misji. Teraz jednak pojawia się potężny rozdźwięk między polityczną narracją a chłodną analizą ekspertów od wywiadu.

"Tylko kilka miesięcy opóźnienia"

Jak podała we wtorek stacja CNN, powołując się na trzy niezależne źródła, wstępna ocena przygotowana przez Agencję Wywiadu Wojskowego (DIA) działającą w ramach Pentagonu jest daleka od optymizmu prezentowanego przez prezydenta. Analiza, oparta o dane zebrane przez Dowództwo Centralne (CENTCOM) tuż po atakach, wskazuje, że nie udało się zniszczyć fundamentów irańskiego programu.

Co najważniejsze, według dwóch źródeł zaznajomionych z raportem, nietknięte pozostały irańskie zapasy wzbogaconego uranu. Wywiad podejrzewa, że znaczna jego część mogła zostać wywieziona z atakowanych placówek jeszcze przed uderzeniem, prawdopodobnie do tajnych, nieznanych sojusznikom lokalizacji. Mało tego, jedno ze źródeł przekazało CNN, że kluczowe dla procesu wzbogacania wirówki są w dużej mierze "nietknięte".

Doniesienia te zdaje się potwierdzać także dziennik "New York Times", który napisał, że choć ataki uszkodziły i odizolowały wejścia do dwóch podziemnych obiektów, to same budynki ukryte pod ziemią nie uległy zniszczeniu.

"Więc ocena jest taka, że USA cofnęły (program nuklearny) może najwyżej o kilka miesięcy" – podsumowało jedno ze źródeł w rozmowie z CNN. Dziennikarze stacji podkreślają jednak, że ocena strat jest wciąż w toku i może ulec zmianie w miarę napływu nowych danych.

Biały Dom kontratakuje i mówi o "fake newsach"

Informacje te, przytoczone pierwotnie przez Polską Agencję Prasową za amerykańskimi mediami, stoją w jawnej sprzeczności z oficjalnym stanowiskiem Białego Domu. Prezydent Donald Trump już w poniedziałek stanowczo zapewniał, że zaatakowane obiekty zostały "całkowicie zniszczone", a doniesienia medialne podważające tę wersję nazwał "fake newsami", uderzając przy tym bezpośrednio w stację CNN.

Na doniesienia o raporcie wywiadu natychmiast zareagowała rzeczniczka Białego Domu, Karoline Leavitt. W oświadczeniu dla CNN stwierdziła, że "wyciek tej rzekomej oceny to ewidentna próba poniżenia prezydenta Trumpa i zdyskredytowania odważnych pilotów myśliwców, którzy przeprowadzili doskonale wykonaną misję". Leavitt dodała również z dużą pewnością siebie: "Wszyscy wiedzą, co się dzieje, gdy zrzucasz dokładnie na cel 14 bomb o masie 13 ton: całkowite zniszczenie".

Emerytowany generał brygady armii Steve Anderson powiedział w rozmowie z CNN:

"Ocena jest taka, jakiej się spodziewaliśmy, ale to, co mnie przeraża w całym incydencie, to upolitycznienie naszego wywiadu narodowego. To takie smutne, że sekretarz Hegseth i Karoline Leavitt oraz inni próbują dostosować nasz aparat bezpieczeństwa narodowego i wywiadu do tego, co powiedział wcześniej prezydent. Jeśli to nieprawda, musimy to wiedzieć. Jeśli nasz wróg ma 10 stóp [przyp. red. 3,048 metra] wzrostu i jest kuloodporny, musimy to wiedzieć”.

Dodając dalej: "Wciąż próbujesz przebić się przez 80–90 metrów stwardniałego betonu, a te bomby nigdy wcześniej nie były używane. Podczas gdy znaczne szkody zostały bez wątpienia osiągnięte, całkowite unicestwienie jest całkowicie śmieszne".

Z kolei szef Pentagonu Pete Hegseth w oświadczeniu cytowanym m.in. przez CNN stwierdził:

"Na podstawie wszystkiego, co widzieliśmy, a ja to wszystko widziałem – nasza kampania bombardowań zniszczyła zdolność Iranu do tworzenia broni jądrowej. Nasze potężne bomby trafiły dokładnie w odpowiednie miejsce każdego celu i działały idealnie". Hegseth dodał również: "Więc każdy, kto mówi, że bomby nie były niszczycielskie, próbuje po prostu podważyć prezydenta i udaną misję".

Więcej informacji na ten temat znajdziecie na Portalu Obronnym!

Radio ESKA Google News