Działania po atakach na Ukrainę
Jak poinformowało Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych (DORSZ), decyzja o uruchomieniu dodatkowych sił zapadła w związku z atakiem Federacji Rosyjskiej, która wykonywała uderzenia na obiekty znajdujące się na terytorium Ukrainy. W efekcie w polskiej przestrzeni powietrznej rozpoczęło się operowanie zarówno polskiego, jak i sojuszniczego lotnictwa.
Zgodnie z komunikatem opublikowanym na platformie X, Dowódca Operacyjny RSZ uruchomił niezbędne siły i środki pozostające w jego dyspozycji. Podjęte działania mają zapewnić bezpieczeństwo oraz szybkie reagowanie w przypadku potencjalnych zagrożeń.
Poderwane myśliwce i systemy obrony
DORSZ przekazało, że w ramach obowiązujących procedur poderwane zostały myśliwce. Jednocześnie naziemne systemy obrony powietrznej oraz rozpoznania radiolokacyjnego osiągnęły stan gotowości. To standardowe działania podejmowane w sytuacjach podwyższonego ryzyka, gdy wydarzenia za wschodnią granicą mogą mieć wpływ na bezpieczeństwo regionu.
Wojsko podkreśla, że decyzje te są elementem sprawdzonych procedur, a ich celem jest szybka reakcja na ewentualne naruszenia przestrzeni powietrznej lub inne nieprzewidziane zdarzenia.
Charakter prewencyjny i stały monitoring
W komunikacie zaznaczono, że podjęte kroki mają charakter prewencyjny i są ukierunkowane na zabezpieczenie oraz ochronę polskiej przestrzeni powietrznej. Szczególna uwaga koncentruje się na rejonach przyległych do obszarów uznawanych za zagrożone.
Dowództwo Operacyjne RSZ zapewniło również, że sytuacja jest na bieżąco monitorowana. Podległe siły i środki pozostają w gotowości do natychmiastowej reakcji, jeśli zajdzie taka potrzeba. Wojsko nie informuje o dodatkowych zagrożeniach, podkreślając jednocześnie, że działania są rutynowym elementem systemu bezpieczeństwa.
Zobacz także: Potężny karambol na S19 w Lubelskiem