Metro w Warszawie z pięcioma liniami. Mieszkańcy stanowczo skomentowali te plany

Metro w Warszawie z nowymi liniami?

- Tak będzie wyglądać metro w Warszawie w 2050 roku. Pięć linii, 103 stacje, 113 km sieci. Metro będzie dojeżdżać do 17 z 18 dzielnic. Będą też i nowe rozwiązania w metrze. Na linii M5 - gdzie zabudowa jest gęsta, zbudujemy stacje dwupoziomowe. Na innych, gdzie to możliwe - stacje przesiadkowe. A to oznacza, że nie trzeba będzie zmieniać peronu podczas zmiany linii - przekazał 13 lutego Rafał Trzaskowski.

Prezydent Warszawy pokazał przy tym plany pociągnięcia poszczególnych linii. Rozkład miałby wyglądać następująco:

Co o rozbudowie metra w Warszawie sądzą mieszkańcy?

Pod wpisem Rafała Trzaskowskiego na Facebooku bardzo szybko zaroiło się od komentarzy. Jak się wydaje, większość z nich była zdecydowanie pozytywna.

"I to jest ambitny plan z realnym terminem. Oby się go udało zrealizować"; "Lepiej późno niż później"; "Działania pro-ekologiczne z myślą o komforcie życia mieszkańców. Brawo Panie Prezydencie. Tak trzymać", "Super! Oby się tylko udało zrealizować te plany"; "Czekam na M4 i mam nadzieję, że się doczekam" - czytamy.

Czytaj również: Ważne wieści dla pasażerów komunikacji miejskiej. Przy biletomacie można się będzie zdziwić

Niektórzy warszawiacy dodawali jednak, że w określonym przez Trzaskowskiego tempie mogą nie zdążyć przejechać się opracowanymi liniami, z których być może skorzystają dopiero ich dzieci. Inni podkreślali natomiast, że czują się pominięci w projekcie.

"A prawobrzeżna Warszawa nadal nie istnieje... Wawer, Wesoła i Rembertów mogą Warszawę cmoknąć..."; "Że tak powiem, połowa ludzi tu i tak tego nie zweryfikuje. Ja będę już niemal 70-letnim dziadem, jeśli będę"; "Widzę, że M2 zostanie wydłużona na obu odcinkach. Pytanie tylko kiedy, bo na chwilę obecną na Karolinie ma być stacja techniczno-postojowa. Przy wydłużeniu nie wiem, czy przypadkiem nie straci ona sensu"; "Białołęka nawet za 30 lat będzie nadal tylko polem bez komunikacji"; "A z Wawra do zachodnio-południowych dzielnic dalej zostaje tylko samochód"; "Rozumiem, że Wawer ma PKP, ale to jest bardzo mało. Ciągle opóźnienia i tłok. Ta cześć Warszawy jest kompletnie ignorowana jeśli chodzi o rozwój transportu…" - czytamy.

A wy co sądzicie o proponowanej rozbudowie? Dojdzie do skutku? I jeśli tak, to czy w przedstawionej formie?