Agnieszka Kaczorowska nie żałuje pożegnalnych słów z "Tańca z Gwiazdami". Tak tłumaczy to, co powiedziała

2025-12-19 19:25

Mimo upływu czasu i opadnięcia emocji związanych z programem "Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami" - Agnieszka Kaczorowska nie wycofuje się z tego, co kontrowersyjnie powiedziała po wyeliminowaniu jej i Marcina Rogacewicza z dalszego udziału w show. Tancerka wytłumaczyła, jakie intencje jej przyświecały!

Emocje podczas popularnych wydarzeń telewizyjnych sięgają zenitu, szczególnie w obliczu niespodziewanych werdyktów, jeśli chodzi o wyniki głosowań. Tak było również w siódmym odcinku jubileuszowej edycji programu "Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami". Ku wielkiemu zaskoczeniu widzów, z programem pożegnali się Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz. Jedna z najbardziej emocjonujących par 2025 roku w polskim show biznesie nie przestała budzić kontrowersji wraz z odpadnięciem. Szerokim echem odbiły się w mediach słowa wyeliminowanej tancerki. Teraz tłumaczy, co miała na myśli.

Izabella Skierska o pracy z Karolakiem. Podpisała się pod słowami Kaczorowskiej!

Gorzkie słowa w "Tańcu z Gwiazdami". Mało kto tak się żegnał z programem

Kontrowersje dotyczą wypowiedzi Agnieszki Kaczorowskiej po wynikach siódmego odcinka jesiennej edycji "Tańca z Gwiazdami". Wraz z Marcinem Rogacewiczem, z którym tworzy parę nie tylko na parkiecie, ale również w życiu prywatnym, tancerka znana z serialu "Klan" odpadła z dalszej walki o wygraną. Duet uplasował się na przedostatniej pozycji w rankingu jury i po dodaniu głosów widzów okazał się najniżej ocenionymi uczestnikami. Na zakończenie transmisji Kaczorowska zabrała głos w sposób, o którym w kolejnych dniach aż huczało, zaś wielu widzów oceniło jej słowa jako "brak klasy".

"Tańczysz lepiej, niż niejedna osoba tutaj, z czego jestem bardzo dumna. Bardzo się cieszę, że możemy wrócić do domu i schować się przed całym tym hejtem, którego doświadczyliśmy i który bardzo bolał" - zwróciła się do nie tylko tanecznego partnera.

"Ludzie, bądźcie dla siebie dobrzy, życzliwi. Mówcie dobrze, a nie źle o innych, zwłaszcza że nie macie o nas zielonego pojęcia" - dodała. 

Agnieszka Kaczorowska tłumaczy swoją wypowiedź. Mówi o... rywalizacji sportowej

Do wciąż emocjonujących słów tancerka i aktorka wróciła na łamach podcastu "Call me mommy". Jak wyjaśniła, nie miała na celu zwrócenia na siebie uwagi czy umniejszania innym uczestnikom, ale tylko podkreślenie faktu, że oceny występów w "Tańcu z Gwiazdami" często nie są obiektywne. Do tego zależało jej na wsparciu ukochanego w obliczu odpadnięcia z programu i pokazaniu szczerych odczuć.

"Taniec jest bardzo subiektywną formą, subiektywnie oceniany. Nie masz obiektywizmu, czyli nie ma 'kto pierwszy dopłynie, ten wygrywa'. A ja niestety mam takie podejście sportowe i uważam, że ci, którzy robią coś lepiej, powinni za to być doceniani. No ale oczywiście tak nie jest i mam pełną akceptację na to. Co nie zmienia faktu, że stwierdziłam fakt" - powiedziała.

"Nie żałuję, bo ja bardzo chciałam docenić Marcina w tej przemowie. Nikomu nie umniejszyć, tylko powiedzieć: 'byłeś super. Byłeś super i dobrze, że wiesz, że tańczyłeś lepiej niż niejedna osoba, która została'" - skwitowała.

Czy Agnieszka Kaczorowska wróci do "Tańca z Gwiazdami"

Jak na razie, nie wiadomo, czy Agnieszka Kaczorowska powróci na parkiet "Tańca z Gwiazdami" wiosną 2026 roku. Polsat przygotowuje się do 18. edycji show, jednak nie zdradza póki co szczegółów. Przypomnijmy, że partnerka Marcina Rogacewicza w poprzednim sezonie otarła się o wygraną, występując z aktorem Filipem Gurłaczem.

ZOBACZ TEŻ: Maurycy Popiel przerywa milczenie na temat rozstania z żoną. Tak naprawdę wyglądał koniec jego małżeństwa