Grudniowa pełnia od wieków ma status wyjątkowej. To ona symbolicznie zamyka rok, domyka stare sprawy i otwiera przestrzeń na świeży start. W 2025 roku jej energia będzie szczególnie intensywna, bo Zimny Księżyc stanie się superksiężycem. Oznacza to, że Księżyc znajdzie się wyjątkowo blisko Ziemi, przez co jego tarcza wyda się większa, jaśniejsza i bardziej monumentalna.
Astrologowie nazywają tę pełnię energetycznym audytem, bo jej światło ma odsłaniać rzeczy, które przez miesiące zamiatało się pod dywan, czyli emocje, niedopowiedziane sprawy, odkładane decyzje. To czas porządków, przebaczenia i lekkiego odcięcia tego, co męczy.
Zimny Księżyc 2025, nazywany tak przez rdzennych Amerykanów, zawsze przypada w okresie najdłuższych nocy. Nic dziwnego, że tradycyjnie symbolizował moment, w którym światło musi przebić się przez ciemność i to zarówno na niebie, jak i w naszych głowach. W połączeniu z długimi zimowymi wieczorami stworzy nie tylko atmosferyczny spektakl, ale też okazję, by na chwilę zwolnić i spojrzeć na mijający rok z dystansu.
Zobacz też: Horoskop na grudzień 2025. Lepiej nie lekceważyć tych sygnałów
Superpełnia w grudniu 2025
Superpełnia grudniowa pojawi się w nocy z 4 na 5 grudnia 2025 roku, osiągając maksimum dokładnie o 00:14-00:15 czasu polskiego. To moment, w którym Księżyc będzie w perygeum, czyli najbliżej Ziemi. W praktyce oznacza to, że zobaczymy go nawet o 14% większego i o około 30% jaśniejszego niż podczas przeciętnej pełni. Właśnie ta zbieżność maksymalnego oświetlenia tarczy z jej największym zbliżeniem sprawia, że grudniowy Księżyc zyska miano superpełni i stanie się jednym z najefektowniejszych zjawisk końcówki roku.
Najbardziej widowiskowy moment nastąpi jednak nie w środku nocy, ale wcześniej, tuż po wschodzie Księżyca 4 grudnia, mniej więcej między 15:30 a 16:00. Wtedy tarcza będzie nisko nad północno-wschodnim horyzontem, co uruchomi słynną iluzję księżycową. Księżyc wyda się gigantyczny, jakby ktoś powiększył go w photoshopie i podstawił tuż za linią drzew.
Podobny efekt zobaczysz o jego zachodzie 5 grudnia około godz. 8:00 rano. Do obserwacji nie potrzebujesz teleskopu. Wystarczą oczy i miejsce z jak najmniejszym zanieczyszczeniem światłem. Najlepiej wybrać się poza centrum miasta, na obrzeża lub w okolice z ciemniejszym niebem. Jeśli jednak zostajesz w mieście, nie martw się. Jasność superpełni i tak przebije większość miejskich świateł. Chmury również mogą dodać magii: cienkie cirrostratusy stworzą wokół tarczy mleczną aureolę, a niższe, fragmentaryczne chmury dodadzą dramatycznego klimatu.
Eksperci podkreślają, że pełnia grudniowa 2025 o takich parametrach zdarza się rzadko. Kolejnej tak efektownej superpełni doczekamy się dopiero w 2042 roku. Warto więc zrobić sobie ciepłą herbatę, wyjść na chwilę na świeże powietrze i pozwolić, by ten spektakl zamknął rok z przytupem.
Zobacz galerię: Te znaki zodiaku uwielbiają luksus. Mogłyby cały dzień leżeć i delektować się pięknem