To dokładnie tyle, co 49 basenów olimpijskich, 85 proc. powierzchni Zamku Królewskiego w Warszawie czy waga sześciu wieży Eiffla. Najwięcej wyrzucamy owoców i warzyw, zup i napojów. Ryb wyrzucamy tak dużo, że wystarczyłoby do zrobienia 12 mln kanapek z rybnym kotletem1. Z kolei ze wszystkich słodyczy, które po świętach lądują w śmietniku, każdy mieszkaniec Krakowa mógłby otrzymać 5. kilogramowy kosz upominkowy.
59 mln ton żywności na śmietniku
W skali całego roku, przeciętny Polak marnuje ok. 123 kg2 jedzenia, co plasuje nas w Europejskiej średniej (130 kg per capita), więcej od nas marnują Duńczycy, Grecy i mieszkańcy Cypru3. Łącznie w samej Europie wyrzucamy ok. 59 mln ton żywności rocznie. I choć liczby te bardzo trudno sobie wyobrazić, to w perspektywie globalnej stają się one jeszcze bardziej dramatyczne. Wartość wyrzuconego jedzenia to 132 mld euro rocznie. W Polsce zaś każdy mieszkaniec kraju wyrzuca żywność o wartości 3000zł rocznie. To miesięczne zarobki co 10. dorosłego Polaka.4
Tymczasem aż 33 proc. Polaków5 uważa, że marnowanie żywności nie szkodzi środowisku. Jeśli jednak policzymy koszty środowiskowe, czyli ilość zużytej wody, energii, surowców czy ilość wygenerowanego dwutlenku węgla, zużytego do produkcji każdego kilograma wyrzuconej żywności, to tylko w okresie tygodnia świątecznego Polacy produkują od ok. 148,8 tys. do 279 tys. ton CO₂6. Żeby zneutralizować tę ilość dwutlenku węgla, szacuje się, że potrzebujemy od 20–40 milionów dorosłych drzew, które pochłaniałyby CO₂ przez cały rok.
Projekt dobry dla planety i konsumenta
Tymczasem badania z lat 2023–2025 obejmujące analizę środowiskową, żywieniową i ekonomiczną1 wskazują, że odpowiednio zaprojektowane gotowe posiłki mogą być bardziej zrównoważone niż tradycyjne gotowanie, tańsze dla konsumentów i co istotne, skutecznym narzędziem w przeciwdziałaniu marnowania żywności - zauważa Jakub Emanuel Malec, Sustainable Food Manager Grupy Żabka. -To duża zmiana w sposobie, w jaki społeczeństwo postrzega convenience food.
Jest to zgodne z obecnymi trendami. Młodzi Polacy coraz chętniej wybierają posiłki typu ready –to-eat1. Sięgając po gotowe zestawy obiadowe, sałatki czy zupę coraz częściej postrzegamy je jako nowoczesną, zbilansowaną i dostępną formę dobrego żywienia.
Przykładem takich posiłków są produkty z linii „Porcja DobreGO!”, które są efektem pracy technologów, dietetyków i szefów kuchni. – dodaje ekspert. -Znacznie łatwiej nam nie marnować jedzenie wtedy, gdy jest ono nie tylko smaczne, ale też dostosowane objętościowo do naszych potrzeb. Kiedy jemy to, na co akurat mamy ochotę, bez konieczności dojadania następnego dnia, dbanie o planetę wychodzi nam samoistnie – mówi Jakub Emanuel Malec.
A co, gdy już mamy jedzenie, nad którym wisi widmo śmietnika? Oto 5 praktycznych wskazówek od Jakuba Emanuela Malca:
Planuj zakupy i liczbę porcji.
- Nie gotuj „na wszelki wypadek” ani dań, które powinny być o ile nikt z domowników ich nie lubi. Produkty i gotowe dania możesz kupić w każdej chwili np. w sklepach Żabka. – podpowiada ekspert
Zamrażaj potrawy od razu po świętach.
- Wiele dań świetnie znosi mrożenie. Dotyczy to pierogów, barszczu, uszek, bigosu, pieczywa oraz wielu mięs. – zauważa Jakub Emanuel Malec. Zamrażanie świeżych produktów, dzień po Wigilii, pozwala zachować smak i jakość.
Wykorzystuj resztki w kreatywny sposób.
- Z pozostałych potraw można zrobić szybkie i smaczne dania: warzywa mogą stać się bazą zupy krem, pieczeń można przerobić na pastę do kanapek, chałkę wykorzystać do tostów francuskich. Takie rozwiązania przedłużają życie potraw i pozwalają uniknąć marnowania – radzi ekspert od niemarnowanie żywności.
Zadbaj o właściwe przechowywanie.
- Oznaczaj pojemniki datami i nie mieszaj potraw o różnych terminach trwałości. To zwiększa kontrolę nad tym, co masz w lodówce i zmniejsza ryzyko wyrzucenia czegoś przez przypadek.
Oddaj jedzenie, którego nie zjesz.
- Jeśli masz nadwyżki, zamiast wyrzucać, możesz skorzystać z jadłodzielni, aplikacji typu foodsharing lub przekazać jedzenie sąsiadom.
Nowy rok to idealny moment, by wprowadzić małe zmiany o dużym znaczeniu. Jednym z najlepszych postanowień, jakie możemy sobie zrobić, jest ograniczenie marnowania jedzenia. To nawyk, który przynosi korzyści zarówno nam, jak i środowisku. Pomocne w tym będą mądre zakupy, rozsądne porcjowanie, odpowiednie przechowywanie oraz korzystanie z rozwiązań, które ułatwiają kontrolowanie ilości kupowanej żywności.
Takie postanowienie noworoczne jest nie tylko proste do realizacji, ale też realnie wpływa na domowy budżet, codzienną organizację i przyszłość naszej planety.