Wyspy Alandzkie, autonomiczny region Finlandii, to archipelag składający się z ponad 6700 wysp i wysepek, z których zaledwie około 60 jest zamieszkanych. Położone strategicznie na Morzu Bałtyckim, pomiędzy Szwecją a Finlandią, stanowią pomost kulturowy i geograficzny między tymi dwoma krajami. Region cieszy się wyjątkowym statusem politycznym, posiada własny parlament, rząd, policję czy pocztę, a językiem urzędowym jest szwedzki. Historia Wysp Alandzkich jest burzliwa, ale współcześnie są one oazą spokoju, przyciągając turystów naturalnym pięknem.
Szwedzka autonomia w Finlandii
Po I wojnie światowej Liga Narodów zdecydowała, że sporny w XIX wieku archipelag na północnym Bałtyku stanie się częścią Finlandii. Umowę podpisało kilka państw regionu, w tym odrodzona Polska. Dziś ponad 90% spośród 30 tysięcy mieszkańców mówi lokalnym wariantem języka szwedzkiego. W tym języku funkcjonują również szkoły. Legalne jest także nauczanie domowe, co spowodowało przyjazd wielu Szwedów po tym, jak stało się ono niemożliwe w Szwecji.
Autonomiczne wyspy posiadają odrębny parlament i rząd, służby porządkowe, pocztę z unikalnymi znaczkami, a także flagę. Mieszkańcy zajmują się przede wszystkim turystyką, połowem ryb i hodowlą zwierząt na rozległych pastwiskach. Po wejściu Finlandii i Szwecji do Unii Europejskiej w 1995 roku - Wyspy Alandzkie objęły odrębne przepisy, co oznacza m.in. odrębne prawo podatkowe.
Zobacz też: Estonia, jakiej nie znacie. 10 ciekawostek o kraju kiszonej kapusty i Tommy'ego Casha
Wyspy Alandzkie - co warto zobaczyć?
Archipelag oferuje szeroki wachlarz atrakcji dla każdego turysty. Miłośnicy przyrody mogą podziwiać majestatyczne lasy oraz skaliste wybrzeża. Cały region jest rajem dla żeglarzy, kajakarzy i wędkarzy, oferując niezliczone możliwości aktywnego spędzania czasu na łonie natury. Dla osób zainteresowanych historią i kulturą - Alandy to skarbnica zabytków. Warto odwiedzić Mariehamn, stolicę regionu, z jej urokliwymi uliczkami, muzeum morskim i imponującym żaglowcem Pommern. Co ciekawe, od czasu wojny krymskiej w XIX wieku Wyspy Alandzkie są strefą zdemilitaryzowaną, co budzi wątpliwości w świetle obecnej sytuacji politycznej na wschodzie.
Inne godne uwagi miejsca, to ruiny zamku Kastelholm, kościół w Jomali oraz liczne muzea i galerie sztuki. Lokalna kultura jest silnie związana z morzem i żeglarstwem, co znajduje odzwierciedlenie w lokalnej kuchni, muzyce i rzemiośle.
Zobacz też: Perły północy na city break z Polski. Mniej zatłoczone i niezwykle urocze miasta