Zima 2023/2024 - TAKA prognoza jest sensacyjna! Śnieg spadnie szybciej niż zapowiadano!

i

Autor: Andrzej Zbraniecki/East News Zima 2023/2024 - TAKA prognoza jest sensacyjna! Śnieg spadnie szybciej niż zapowiadano!

POGODA

Zima 2023/2024 - TAKA prognoza jest sensacyjna! Śnieg spadnie szybciej niż zapowiadano!

2023-10-02 8:07

Jaka będzie zima 2023/2024? Jedni marzą o tym, by była ciepła, bo surowce energetyczne będą wtedy tańsze. Drudzy natomiast liczą na zimę z prawdziwego zdarzenia i w końcu białe święta Bożego Narodzenia. Szczególnie zwolennicy ciepłej zimy nie będą uradowani najnowszymi prognozami meteo. Okazuje się, że śnieg w Polsce spadnie wyjątkowo szybko!

Spis treści

  1. Zima 2023/2024 - kiedy spadnie śnieg?

Zima 2023/2024 - taka prognoza jest sensacyjna i zdenerwuje wiele osób! Początkowo modele pogodowe wyraźnie pokazywały, że pierwsze opady śniegu spodziewane są pod koniec listopada. W partiach górskich tuż po dwudziestym dniu tego miesiąca. Później mieliśmy mieć do czynienia z powrotem słońca i dość wysokimi, jak na grudzień temperaturami. Tymczasem długoterminowa prognoza pogody pokazuje zupełnie coś innego. W drugiej połowie października bardzo mocno odczujemy jesień to znaczy, że będzie trzeba znaleźć sobie poprawiające humor zajęcie, w krótkie, szare, ponure i deszczowe dni. Temperatura również będzie pozostawiać sporo do życzenia. Z końcem miesiąca spodziewane są solidne opady deszczu i przymrozki wieczorem. Od Gdańska, przez Warszawę po Kraków i Rzeszów na termometrach zobaczycie od 0 do -3 stopni Celsjusza w nocy oraz od 2 do 6 stopni Celsjusza w dzień. Zrobi się naprawdę bardzo chłodno i będzie to swego rodzaju zapowiedź zimy 2023/2024!

Alok, The Chainsmokers i Mae Stephens dzielą się energią na jesień 2023! Oto "Jungle"

Trzycyfrowa kwota za jeden post. Tyle zarabia znana piłkarka w social mediach

Zima 2023/2024 - kiedy spadnie śnieg?

Pierwszy śnieg w Polsce 2023/2024 miał spaść pod koniec listopada, jednak stanie się to dużo szybciej. Początek listopada słoneczny na zachodzie, ale pochmurny w centrum i na wschodzie. Przez pierwsze dni spodziewany jest deszcz, chwilowe przejaśnienie, później ponownie deszcz, a w okolicach 10 listopada spodziewany jest biały puch. Najpierw, bo 5 i 6 listopada ma spaść on w górach, a trzy lub cztery dni później w Warszawie, Krakowie, Gdańsku, Olsztynie, Białymstoku, czy Rzeszowie. Do tego dojdą niskie temperatury, które na chwilę sprawią, że śnieg utrzyma się na powierzchni. Po 20 listopada sporo słońca, a później opady deszczu na terenie całego kraju. Drugie uderzenie zimy ma nastąpić około 10 grudnia. 

Zgodnie z tym, co zapowiadają europejscy eksperci meteo, nie można liczyć na zimę z prawdziwego zdarzenia. Dopiero w styczniu i lutym 2024 trzeba przygotować się na mrozy oraz solidne opady śniegu. Sytuacja ma wyglądać niemalże identycznie, co na początku 2023. 

Stare hity ESKI, o których zapomnieliście! Lubicie je do dzisiaj