Wersow rzadko kiedy komentuje zachowania innych influencerów. Uważa, że każdy ma swoją moralność, a ewentualne sam będzie rozwiązywać problemy, które wynikają z konkretnej decyzji. Weronika Sowa, jeśli już odnosi się do konkretnego czynu, to musi być to coś, co bezpośrednio ją dotyka lub coś, w co jest zaangażowana. I tak też jest w tym przypadku. Pod koniec stycznia dowiedzieliśmy się, że na gali Fame MMA 20 odbędzie się walka Pauliny Kozłowskiej z Murcix. Panie do ostatniej chwili negocjowały warunki umowy, ustalały formułę pojedynku, a gdy już się dogadały otrzymaliśmy ogłoszenie. Ogłoszenie, które mocno zaskoczyło fanów freak-fightów. Niedługo później odbyło się spotkanie Face2Face i panie prowadziły między sobą dyskusję. Zdaniem widzów świetnie wypadła była dziewczyna Mini Majka, a nieco gorzej Murcix. Widzowie pod filmem na kanale federacji dość krytycznie wypowiadali się o Marcie Błoch, która w pewnym momencie Face2Face chciała uderzyć w Paulinę odbierając jej pewność siebie.
Kozłowska i Murcix - drama
Murcix otwarcie mówiła, że nigdy nie miała żadnego konfliktu z Pauliną Kozłowską. Wypowiadała się o niej dobrze i sama przyznała, że dołączyła do projektu będąc dziewczyną jednego z uczestników Ekipy. Pod koniec spotkania Face2Face postanowiła jednak "zadymić" i spróbować uderzyć w Kozłowską. Marta Błoch opowiadała, że ma dobre relacje ze wszystkimi, którzy odeszli z projektu Friza. Mówiła o Marcysi, Trombie, Krzychu, Pateckim, Nowciu i Majkelem. Kozłowska w kontrze powiedziała, że ona ma świetny kontakt z tymi, którzy zostali. Zaskoczona Murcix postanowiła zapytać, czy jej przeciwniczka dalej jest w Ekipie Friza, na co ta odpowiedziała twierdząco.
Murcix z zaciekawieniem kontynuowała dyskusję z przeciwniczką. Zadała jej pytanie odnośnie tego, czy żałuje tego, że została w Ekipie Friza. Stwierdziła, że w ogóle jej nie promują, nie pokazują, a co więcej nikt publicznie nie wsparł jej walki na Fame MMA. Była dziewczyna Mini Majka jasno odpowiedziała, iż jest w Ekipie, ale przestała nagrywać. "Nie nagrywam odcinków na YouTube, planuję jeden z walki nagrać, tak na pamiątkę, ale zajęłam się swoim życiem."
Błoch nie dawała za wygraną i wyraziła swoje zdanie: "To jest takie, Ekipa to rodzina, a nikt tam nie zostawił komentarza. Tylko Przemek Pro coś napisał i to jest dziwne z ich strony.". Kozłowska ujawniła, że otrzymała słowa wsparcia od Ekipowiczów prywatnie, a nie publicznie. Murcix, nie chciała w to uwierzyć: "Z mojej perspektywy to wygląda tak, że idziesz walczyć, dajesz im procent i tyle. Mogą Ci pisać, że fajnie, powodzonka, ale jak jesteście Ekipą, to fajnie byłoby to widać w internecie. Ja dostałam wsparcie od mojej części.".
Wersow - reakcja na słowa Murcix
Wersow postanowiła zabrać głos w temacie walki Pauliny Kozłowskiej z Martą Błoch. Narzeczona Friza zdradziła, że nie była zaskoczona decyzją Pauliny, bo była kilka razy z nią na treningu i kiedyś o tym rozmawiały. Zresztą chwilę przed ogłoszeniem, influencerka ujawniła swoim znajomym, że będzie walczyć. Weronika Sowa ucieszyła się, że Paulina tak dobrze poradziła sobie w konfrontacji słownej, podczas Face2Face, ale rozbawiły ją słowa Murcix. Zirytowała się, że była dziewczyna Mini Majka nie została ujęta do Ekipy Friza: "Ona była z nami długo. Była na Hawajach, przeżyliśmy ze sobą dużo. To, że mieszkaliśmy w dwóch różnych częściach, to nie znaczy, że nie spędzaliśmy ze sobą czasu", wyliczała. Kasia Bożek, która towarzyszyła Wersow przyznała, iż wszyscy siedzieli często wieczorami przy stole, oglądali jakieś seriale i programy. Całość, zdaniem influencerek wybrzmiało tak, jakby Paulinie zrobiło się przykro, że nikt z Ekipy nie traktował jej jak ekipowiczkę, co ich zdaniem jest nieprawdą.
Paulina Kozłowska - wiek, wzrost, chłopak, książka, walka, Mini Majk, zdjęcia. Kim jest?
Weronika Sowa nie zgadza się również z tym, że skoro Mini Majk odszedł z Ekipy, to Paulina Kozłowska również powinna. Sama miała mówić, że nie zgadza się ze zdaniem osób, które odeszły z projektu Friza.
