Sylwia Grzeszczak

i

Autor: YouTube/Sylwia Grzeszczak, Archiwum prywatne

gwiazdy

Sylwia Grzeszczak nie przestaje zachwycać. To, co zrobiła tym razem, przeszło oczekiwania nawet największych fanów!

2024-05-22 12:53

Sylwia Grzeszczak ani na moment nie zwalnia tempa i nieustannie bawi się muzyką. Po doskonale przyjętej balladzie "Motyle" artystka zaserwowała fanom utwór, który znacznie odbiega od tego, co pokazała w swoim ostatnim singlu. Tym razem jest letnie, wesoło, a w teledysku bardzo kolorowo. Fani są zachwyceni i z niecierpliwością wyczekują nowej płyty swojej idolki. Z tej strony jeszcze jej nie znaliśmy!

Przez lata swojej oszałamiającej kariery muzycznej Sylwia Grzeszczak nauczyła fanów dwóch rzeczy: że nigdy nie da się zaszufladkować, a tym samym, że zawsze można spodziewać się od niej... niespodziewanego. Dowodem na to jest brzmienie jej najnowszego singla zatytułowanego "och i ach". Po doskonale przyjętej balladzie "Motyle", która tygodniami okupowała szczyt notowania airplay w Polsce, przyszedł czas na obiecaną nowość. Artystka nie zdecydowała się jednak pójść za ciosem i oddać wielbicielom w ręce kolejnej emocjonalnej bomby, a opublikować numer, który bez wątpienia będzie hitem tegorocznych wakacji. "och i ach" to już kolejny singiel przybliżający nas do premiery wyczekiwanego od lat nowego albumu Sylwii Grzeszczak i powiew świeżości w jej trwającej ponad 15 lat karierze. Mogąca pochwalić się ponad milionem miesięcznych słuchaczy w serwisie Spotify wokalistka sprostała oczekiwaniom spragnionych nowości od niej fanów, co widać po komentarzach. Do piosenki powstał równie szalony teledysk, w którym Grzeszczak jeździ na wrotkach. Aż trudno uwierzyć, że miała je na nogach po raz pierwszy!

SYLWIA GRZESZCZAK o Motylach, lataniu i planach na album!

Sylwia Grzeszczak od stóp do głów ubrana w… motyle. Taki strój to godziny ciężkiej pracy! Tak promuje swój najnowszy hit

Sylwia Grzeszczak zachwyca

"och i ach" to nie tylko tytuł nowej trasy koncertowej artystki, ale również jej kolejnego singla. Sylwia postanowiła tym razem zaserwować tzw. letniaczka, który od pierwszych dźwięków porywa do tańca i pozwala zapomnieć o problemach dnia codziennego. Oglądając nakręcony do kawałka teledysk, od razu można poczuć wakacyjny vibe i zobaczyć, że gwiazda miała mnóstwo frajdy na planie. Co na to fani? Jak zwykle są zachwyceni! Nie minął jeszcze tydzień od premiery, a Sylwia ma kolejny milion na swoim koncie!