Konflikt na szczycie. PKOl, kryptowaluty i marzenia o igrzyskach

2025-11-28 15:43

Atmosfera wokół Polskiego Komitetu Olimpijskiego gęstnieje z każdym dniem. Decyzje podejmowane w gabinetach prezesa wywołują burzę nie tylko w mediach, ale przede wszystkim wewnątrz środowiska sportowego. Brak transparentności i ryzykowne partnerstwa sprawiają, że czołowe postacie polskiego sportu głośno wyrażają swój sprzeciw.

Konflikt na szczycie. PKOl, kryptowaluty i marzenia o igrzyskach

i

Autor: Wygenerowane przez AI

Jakie kontrowersje wywołała decyzja prezesa PKOl o nawiązaniu współpracy z firmą Zondacrypto?

Radosław Piesiewicz ogłosił, że firma Zondacrypto została głównym partnerem PKOl-u. Prezes podpisał umowę z podmiotem kryptowalutowym i sprzedał mu prawa do nazwy Centrum Olimpijskiego. Decyzja ta nie była konsultowana z zarządem, co kolejny raz wzbudziło wielkie kontrowersje.

Adam Małysz przyznał otwarcie: „my się dowiedzieliśmy o wszystkim po fakcie”. Dodał również stanowczo: „Jeślibym się dowiedział, jaka to jest firma, to tak, sprzeciwiłbym się”.

Hipoteza zakładała, że każdy polski olimpijczyk mógłby otrzymać dodatkowo nawet 250 tysięcy złotych w tokenach za sukces na igrzyskach. Jednocześnie Adam Małysz rozumie, że sytuacja finansowa PKOl jest trudna, ponieważ spółki skarbu państwa przestały wspierać komitet.

Dlaczego Adam Małysz i zarząd PKOl krytykują prezesa Piesiewicza za brak transparentności?

Ostatni ruch prezesa Radosława Piesiewicza zdecydowanie przypomniał o istniejącej opozycji w zarządzie PKOl. W tej grupie znajdują się Adam Małysz, Otylia Jędrzejczak, Adam Korol, Leszek Blanik oraz Sebastian Świderski.

Były skoczek skrytykował brak transparentności słowami: „nie podoba mi się, że nam się praktycznie o niczym nie mówi, że nic nie jest jasne, czyste”. Uważa on, że: „naprawdę przydałaby się informacja, że coś takiego prezes bierze pod uwagę”.

Prezes Piesiewicz tłumaczy brak wcześniejszych konsultacji tym, że w innym wypadku „byłby wielki sprzeciw”. Adam Małysz ripostuje na te słowa krótkim pytaniem: „No to teraz sprzeciwu nie ma? Teraz jest spokojnie?”.

Jakie obawy budzi kojarzenie polskich sportowców z firmami kryptowalutowymi?

Sponsor PKOl, firma Zondacrypto, budzi ogromne kontrowersje. Minister Rutnicki uważa za błąd promocję przez sportowców firmy bez nadzoru KNF. Adam Małysz wskazuje zaś na fatalną atmosferę pytań natury kryminalnej.

Minister sportu Jakub Rutnicki podkreślił jasno w swojej wypowiedzi: „Wizerunek polskiego sportowca jest święty”.

Polityk stwierdził, że tego typu działania nie wyglądają najlepiej i na pewno nie są zgodne z duchem olimpijskim. Dlatego Adam Małysz, mimo problemów budżetowych, poważnie zastanowiłby się nad współpracą z firmami kryptowalutowymi.