Koniec kariery Quebonafide to coś, o czym huczy cały internet. Wiadomo już, że nie jest to kolejny etap kariery muzycznej, a jej wielki finał. "Północ / Południe” to projekt inny niż wszystko, co do tej pory robił raper. Zamiast klasycznego albumu dostaliśmy spektakl, a zamiast nowego wcielenia Quebo, pożegnanie z postacią, która przez lata była jego twórczym alter ego.
"Akt I” to wydarzenie, które przez długi czas było owiane tajemnicą. Po miesiącach oczekiwania, w końcu nadszedł czas, by wziąć udział w transmitowanym online musicalu, który zrobił piorunujące wrażenie. Trwające nieco ponad godzinę widowisko łączyło 14 utworów z teatralną scenografią, gościnnymi występami (Sobel, OKI, Chivas), świetnymi wizualizacjami i głośnymi nazwiskami. Na ekranie pojawili się m.in. Robert Lewandowski, Andrzej Grabowski, Katarzyna Figura czy wspomniana Martyna Byczkowska.
Musical Quebo to bardzo osobisty projekt, pełen nawiązań do choroby afektywnej dwubiegunowej, z którą się zmaga. Raper mówi o presji, o zmęczeniu byciem postacią publiczną i o tym, jak czasem mózg sam potrafi sabotować rzeczywistość.
Zobacz też: Quebonafide - Akt I. Raper żegna się z fanami w wyjątkowym stylu. Co działo się podczas koncertu online?
Quebonafide - płyta "Północ / Południe"
Czy utwory z "Północ / Południe" to oficjalna płyta? Odpowiedź nie jest prosta. Widowisko, które stworzył raper to kompletna opowieść, podzielona na akty, a ten pierwszy już teraz funkcjonuje jak gotowe wydawnictwo muzyczne.
Na ten moment nie ma jednak oficjalnych informacji, czy nowa płyta Quebonafide trafi na Spotify i inne serwisy streamingowe. Raper nie ogłosił żadnej premiery albumu w tradycyjnym sensie.
Jednak patrząc na całą konstrukcję projektu, wszystko wskazuje na to, że po zakończeniu koncertów na PGE Narodowym (które zamykają rozdział muzycznej kariery rapera), utwory z "Aktu I” mogą jednak pojawić się w sieci, również na Spotify. To naturalne zwieńczenie całej historii i ukłon w stronę fanów, którzy nie mieli okazji obejrzeć transmisji na żywo.
Jeśli więc zastanawiasz się, czy „Północ / Południe” da się gdzieś legalnie posłuchać, to jeszcze nie, ale wszystko wskazuje na to, że to tylko kwestia czasu.