Britney Spears z tancerzem

i

Autor: EAST NEWS

smutna wiadomość

Nie żyje tancerz gwiazd. Występował u boku największych sław! Miał zaledwie 32 lata

2024-01-11 15:04

To smutna wiadomość dla wszystkich fanów Britney Spears. Nie żyje Michael Stein, 32-letni tancerz, który występował u boku księżniczki popu podczas jej rezydentury w Las Vegas i trasy koncertowej "Piece of Me". Przyjaciele pożegnali artystę w mediach społecznościowych. Na scenie kipiał energią i zawsze dawał z siebie wszystko.

Michael Stein nie żyje. Ta wiadomość zasmuciła wszystkich fanów Britney Spears. W 2013 roku księżniczka popu podpisała lukratywny kontakt na występy w Las Vegas. Rezydentura piosenkarki zatytułowana "Piece Of Me" okazała się jednym z najbardziej dochodowych przedsięwzięć tego typu w historii, całkowicie zmieniając podejście do występów w Mieście Grzechu. Do chwili pojawienia się tam Britney rezydentury kojarzyły się raczej z koncertami przebrzmiałych już gwiazd, które zamiast nowości, serwowały przede wszystkim tzw. odgrzewane kotlety. "Piece of Me" cieszyło się tak wielkim zainteresowaniem, że zamiast dwóch lat, Britney została tam na cztery, a po zakończeniu show w Planet Hollywood wyruszyła w globalną trasę - najpierw po Azji, a rok później po Europie. Podczas każdego z koncertów "Piece of Me" czy innych działań promocyjnych wokalistce na scenie towarzyszył Michael Stein. Mężczyzna zmarł w wieku 32 lat.

Zobacz też: Tragiczne wieści od Britney Spears. Nie mogła już tego ukrywać. Fani załamani!

To dlatego zgoliła się na łyso! Po latach Britney Spears wyznaje prawdę

Nie żyje tancerz Britney Spears

Wieść o tym, że Michael Stein nie żyje zaskoczyła wszystkich. Tancerz, który doświadczenie zawodowe zbierał u boku samej Britney Spears, zmarł na kilka dni przed swoimi 33. urodzinami, dzień przed Wigilią Bożego Narodzenia. Artystę w mediach społecznościowych pożegnała jego najbliższa przyjaciółka, Kaylie.

10 lat przygody, śmiechu, miłości i wspólnego realizowania naszych marzeń w Los Angeles. Musiał podróżować po świecie, robiąc to, co kochał: tańczyć, tworzyć choreografie, tworzyć, nagrywać filmy, pomagać ludziom, których absolutnie uwielbiał i których podziwiał… Wiem, że kochał każdą minutę spędzoną w tym miejscu - napisała.

Tancerza pożegnali też fani Britney. Przyczyny śmierci Michaela nie są znane.