Lanberry na Eurowizji to marzenie wielu fanów wokalistki. W tym roku gwiazda świadomie jednak nie zdecydowała się na wysłanie eurowizyjnej propozycji. Jako wieloletnia fanka konkursu Małgorzata Uściłowska zapoznała się jednak z listą opublikowaną przez Telewizję Polską. Organizator wydarzenia podjął decyzję o przeprowadzeniu krajowych eliminacji i wyłonienia w ten sposób polskiego reprezentanta. Oficjalnie wiadomo już, że w wyścigu o możliwość reprezentowania naszego kraju w Konkursie Piosenki Eurowizji 2022 weźmie udział 10 wykonawców. Do grona faworytów z pewnością należą Daria, Kuba Szmajkowski oraz Krystian Ochman. Żaden z tych artystów nie jest jednak ulubieńcem Lanberry. Tylko u nas piosenkarka wskazała, kto, jej zdaniem, powinien pojechać do Turynu i godnie reprezentować nasz kraj na arenie międzynarodowej.
Lanberry o tym, kto na Eurowizję 2022
Okazuje się, że wokalistka, która właśnie zaprezentowała singiel Nocny Express, najbardziej chciałaby zobaczyć na eurowizyjnej scenie Dodę. Lanberry uważa, że najnowszy utwór piosenkarki zatytułowany Fake Love ma wszystko, by zachwycić europejską publiczność. Jak jednak wiadomo, Doda nie zastosowała się do regulaminu i wysłała zgłoszenie długo po terminie.
Myślę, że ten numer miałby największe szanse, jeśli chodzi o hitowość i o to, co Doda zawsze robi na scenie. Wszyscy mamy gwarancję, że ona zrobi coś takiego [wow] - wyznała.
Jedyną szansą dla Dody na pojawienie się w preselekcjach byłoby otrzymanie tzw. dzikiej karty.
