Monika Kociołek wściekła się na chłopca. "Gówniarz niewychowany"

2023-11-14 9:13

Monika Kociołek dla wielu jest kontrowersyjną influencerką, która jest mistrzynią wpadek i zabawnych sytuacji, które nie raz ją pogrążyły. Jednak od pewnego czasu pogląd na jej twórczość i wypowiedzi nieco się zmienił. Wiele osób zaczęło postrzegać ją jako swoją comfort person i coraz mocniej jej kibicować. Jednak relacja, którą influencerka wrzuciła na swoje InstaStories utwierdziła wszystkich w przekonaniu, że nadal są osoby, które za nią nie przepadają.

Monika Kociołek

i

Autor: https://www.youtube.com/watch?v=tR4owsxP42Q/ Archiwum prywatne

Influencerka znana jest ze swoich kontrowersyjnych wpadek, przez które nie raz musiała się tłumaczyć. Monika Kociołek wyjątkowo często mówi zaskakująco dziwne rzeczy, które internauci podłapują i przekształcają w memy. Jakiś czas temu śmiała się z tego, że robienie brwi jest zdecydowanie cięższe od pracy na budowie. To ona miała problemy z dwoma metrami czy prostymi działaniami matematycznymi. Fani wielokrotnie naśmiewali się z jej zachowań i wypowiedzi, które na pewien moment stawały się nawet viralami. Od pewnego czasu jednak sporo się zmieniło. Na TikToku oraz YouTube możemy znaleźć coraz więcej komentarzy, w których internauci przyznają, że Monika przeszła sporą, wewnętrzną metamorfozę i stała się dla nich comfort person. Okazuje się jednak, że nie wszyscy zaczęli darzyć influencerkę szacunkiem. Ostatnio nawet bezpośrednio się o tym przekonała.

AFERA DODOWA! (WERSOW X FRIZ, ŚWIĄTECZNA PŁYTA JULII ŻUGAJ, GIBBS ZŁOTY CHŁOPAK, ROBERT LEWANDOWSKI) | Maks on Air

Monika Kociołek - samochód

Influencerka wrzuciła na swojego Instagrama zdjęcie z auta. Z fotografii możemy dowiedzieć się, że Monika, wraz z bliską osobą, wybrała się na przejażdżkę. Kiedy tylko zdecydowali się na to, by się zatrzymać i nieco przewietrzyć stało się coś, co rozwścieczyło 21-latkę. Na relacji widać, że jej szyba w aucie została opluta.

Jakiś mały gówniarz niewychowany opluł nam auto - napisała.

Incydent natchnął ją, by podzielić się swoimi wewnętrznymi przemyśleniami, które z pewnością wielu zszokowały. Influencerka przyznała, że rozpoznawalność ma nie tylko swoje dobre strony.

Przez takie sytuacje jak dzisiejsza odechciewa mi się być twórcą w internecie bo za dużo sobie ludzie pozwalają myśląc że mnie znając widząc mnie tylko w internecie

W obronie Moniki stanęli nie tylko fani, ale również inni twórcy, którzy sprzeciwiają się tego typu zachowaniom i uważają, że kreatorzy takich czynów powinni ponieść konsekwencje.

Moniki można nie lubić ale popierać plucie czy niszczenie cudzych rzeczy jest meeeh - napisał Sergiusz Górski.

Szkoda ze nie zrobił tego jak była w środku…a nie…nie zrobiłby…tylko pewnie poprosiłby o zdjęcie XD - dodał Natań Marcoń.

A wy, co zrobilibyście na miejscu Moniki? Myślicie, że zachowanie, jakie zaprezentował chłopak, o którym napisała powinno zostać nagłośnione?