Nie jest tajemnicą, że kobiety w mediach nie mają łatwo. Często ocenia się je przez pryzmat wieku. Wielokrotnie mówiła o tym chociażby aktywna na rynku od ponad 40 lat Madonna.
Bądź taką, jakiej pragną mężczyźni. Ale co ważniejsze - bądź taką, przy której inne kobiety czują się komfortowo, gdy jesteś w towarzystwie mężczyzn. I wreszcie: nie starzej się. Bo starzeć się to grzech. Będziesz krytykowana, będziesz demonizowana i z całą pewnością nie będą cię grać w radiu - mówiła w 2016 roku.
Sporym zaskoczeniem okazały się słowa Edyty Górniak. Diwa po jednym z koncertów w Poznaniu podzieliła się z fanami gorzką refleksją dotyczącą własnego wyglądu. Okazało się, że pożądana wokalistka ma potężne kompleksy i problemy z samoakceptacją.
Wiecie, co mnie jeszcze wkurza? Że już chyba sprawdziłam wszystkie diety i byłam taka surowa, taka restrykcyjna dla siebie i nic to nie daje. Jestem gruba, we wszystkim wyglądam grubo i już nienawidzę patrzeć na siebie na ekranie. Nienawidzę - wyjawiła.
Na skomentowanie wypowiedzi Górniak zdecydowała się Agata Młynarska. Za pośrednictwem mediów społecznościowych dziennikarka, którą niegdyś zwolniono z pracy ze względu na wiek, opowiedziała o własnych doświadczeniach dotyczących starzenia się, szczególnie w show-biznesie.
Agata Młynarska odpowiedziała Edycie Górniak
Agata Młynarska przyznała, że słowa Edyty Górniak mocno ją poruszyły. Dziennikarka stwierdziła, iż artystka stała się głosem wielu kobiet w podobnej sytuacji.
Bardzo poruszyły mnie słowa Edyty Górniak. Wypowiedziała to, co każda z nas przeżywa na widok zmian w swoim ciele. Jesteśmy przyzwyczajeni do swojego wizerunku z lat pierwszej młodości. A potem zdarza się, że nasz organizm zmienia swój wygląd, wbrew naszym oczekiwaniom i wysiłkom. Zwłaszcza dotyka to kobiet około 50tki. Sama menopauza potrafi swoje zrobić. Ja nieoczekiwanie zmieniłam numer ubrania z 38 na 42 - zaczęła.
Gwiazda telewizji zdradziła też, że sama przeżywała podobne stany.
Przeżywałam podobne stany jak Edyta. Byłam załamana, zrozpaczona, sfrustrowana. Próbowałam różnych diet. Do tego stres w pracy, moje problemy ze zdrowiem, lata sterydoterapii, stres właściwie wszędzie. Pandemia, choroby, wojna. I to jest właśnie ten moment, żeby usłyszeć od innych- bądź spokojna. Masz prawo wyglądać inaczej. Nie można oczekiwać od kobiet, że zagłodzą się na śmierć w imię szczupłego wyglądu. Często nawet możesz nic nie jeść a tyjesz z „powietrza”. To jest ten moment, w którym kobieta najbardziej potrzebuje wsparcia - zaalarmowała.
Na końcu emocjonalnego wpisu Młynarska zwróciła się bezpośrednio do Górniak, dziękując jej za odwagę.
Edyto kochana, bądź spokojna. Jesteś wystarczająca. Mówiąc, że nienawidzisz swojego ciała, działasz autoagresywnie. Przechodziłam przez to. Chcę Ci powiedzieć, że niezależnie od tego ile kilogramów ważysz, twój talent i głos pozostają wartością ponad twoim wyglądem. Wspieram Cię, bądź spokojna i działaj w zgodzie ze swoim zdrowiem. Czy chciałabym wyglądać tak jak wyglądałam 30, 20 lat temu? Tak. Chciałabym być szczuplejsza, mieć bardziej sprężyste ciało. Ale mam lat 60 i pewne rzeczy już się nie zdarzą. Z chwilą zaakceptowania upływu czasu, konsekwencji menopauzy, zmian w ciele, dalej możesz być szczęśliwa i… śpiewać. Najważniejsze, żebyś była zdrowa. Trzymaj się, EDI. Tak najzwyczajniej, po siostrzeńsku, wysyłam Ci wsparcie. Dziękuję Ci EDI, że powiedziałaś szczerze, co czujesz. To nie jest takie łatwe - zakończyła.