Historie o Słodziakach i Świeżakach, w które nie uwierzysz, ale... wydarzyły się naprawdę!

Kochacie Słodziaki tak, jak uwielbialiście Gang Świeżaków? Nic dziwnego! Ciężko nie dać się zauroczyć tym zwierzęcym pyszczkom o dużych, błyszczących oczach. Maskotki otrzymać można za zebrane punkty w pewnej znanej sieci supermarketów lub kupić. Cena maskotki to około 50 złotych. Każdy maluch i przedszkolak zna kuszące z reklamy zabawki i pragnie je posiadać. Rodzice ruszają więc do boju, a ich orężem staje się cięty język i zły humor. Jak wyglądają walki o pluszaki w Biedronce? Poniżej znajdziecie historie ludzi, którzy przeżyli je naprawdę.

Słodziaki i Świeżaki - prawdziwe historie

Najwięcej dramatycznych historii rozegrało się przy kasach. Do historii z pewnością przejdą przeżycia tych, którzy zdecydowali się zakupić Słodziaka lub Świeżaka jedynie za gotówkę. Od komentarzy na temat 'przekrętów', które mają miejsce w supermarketach naczytali się z pewnością ci, którzy odpowiadają za profil sklepu na serwisie Facebook. 

Z kolei filmik z psem, który rozszarpywał jednego ze Świeżaków sprawił, że matki w całej Polsce zadrżały z oburzenia. Mimo że każdy ma prawo zakupić zabawkę i zrobić z nią, co mu się tylko podoba, to niektórzy dopatrywali się w tym geście obrazy. Świeżaki i Słodziaki sprowadziły również na drogę przestępstwa wielu obywateli. Nagminna stała się kradzież punktów.

W internecie znaleźć możemy oferty sprzedaży kolekcjonerskich maskotek. Ich ceny często przekraczają wartość o kilkadziesiąt złotych. Prym wiodą również oszuści, którzy na aukcjach oferują pluszaki, których w rzeczywistości nie posiadają. Warto zatem dobrze zastanowić się, czy pluszowy Ryś jest wart podjęcia ryzyka utraty pokaźnej kwoty. Oczywiście niektóre aukcje drażnią bardziej niż inne.