Friz

i

Autor: https://www.youtube.com/watch?v=pW-MxKJ7sS4&t=1s

Friz zakazał tego swoim współpracownikom! Fani szybko skonfrontowali jego słowa

2024-02-12 10:14

Wygląda na to, że nie wszyscy bliscy współpracownicy Karola Wiśniewskiego mają przyzwolenie, by wypowiadać się na określone tematy. Friz odniósł się do wolności słowa i odpowiedział na trudne pytanie, które zadała mu jedna z jego "hejterek".

Karol Wiśniewski od dłuższego już czasu należy do czołowych twórców, którzy znakomicie potrafią wpasować się w to, czego aktualnie internauci oczekują. Jego pomysły niemal zawsze okazują się być strzałem w dziesiątkę, a kolejne projekty sprawiają, że grono jego fanów stale rośnie. Spod jego skrzydeł wyleciało już kilku influencerów, którzy w krótkim czasie zdali sobie sprawę z tego, co chcą robić i odnaleźli swoją grupę docelową. I choć Friz wielokrotnie podkreślał, że daje swoim współpracownikom sporą dowolność, ponieważ darzy ich sporym zaufaniem, to prawda wyszła na jaw. Podczas odcinka, w którym zaprosił do rozmowy hejterów okazało się, że jego bliscy współpracownicy dostali od niego zakaz, którego muszą przestrzegać.

Muzyka znika z TikToka ! Naga Taylor Swift, Friz i Sobel razem | Maks on air

Friz - tego nie mogą robić jego współpracownicy

Podczas nagrywania odcinka "Friz vs 100 hejterów" jedna z dziewczyn poruszyła temat wolności słowa. Nawiązując do jednej z wypowiedzi Hani zauważyła, że niektórzy z jego bliskich mają zakaz wypowiadania się na pewne tematy.

Hania jakiś czas temu wypowiedziała się publicznie, że nie wypowiada się w kwestiach ważnych społecznie, ekonomicznie, ze względu na to, że boi się utraty współprac. To zjawisko można zauważyć wśród w zasadzie wszystkich członków Ekipy, Genzie nowej, starej. Moje subiektywne wrażenie jest takie, że być może to ty im zabraniasz wypowiadania się w takich bardziej kontrowersyjnych kwestiach, również ważnych społecznie. Czy to tak wygląda? Zabraniasz im tego wypowiadania się i dlaczego?

Na odpowiedź Friza nie musieliśmy długo czekać. Twórca przyznał, że rzeczywiście, postawił pewne warunki, których jego pracownicy muszą przestrzegać.

Tak, zabraniam. My nie znamy się na polityce, my mamy dostarczać widzom rozrywkę, nie polaryzować społeczeństwa przede wszystkim jakimiś politycznymi kwestiami, w związku z tym jeżeli, np. są wybory, to mówimy, że warto iść na wybory i to zawsze robimy, ale nigdy nikt z nas nie powie, jakby w jakim kierunku powinien kto iść, bo to jest decyzja już indywidualna. My się na tym nie znamy, my się znamy na robieniu rozrywki i to jest dla nas najważniejsze, żeby dawać dobrą energię.

Dziewczyna jednak nie odpuszczała. Postanowiła jeszcze bardziej drążyć temat i skonfrontować jego wypowiedź i zachowanie z oczekiwaniami innych. Po chwili dodała, że brakowało jej jasnego stanowiska członków Ekipy w przypadku praw kobiet. Podkreśliła, że z pewnością nie zostałoby to źle odebrane.

Jak był ten czarny protest, to wspieraliśmy, nie? - odpowiedział zmieszany Karol.