Bunt w Kremlowskiej elicie? Bliski Putinowi Kozak sprzeciwił się inwazji na Ukrainę

2025-12-18 16:53

Jak napisał w czwartek „New York Times”, Dmitrij Kozak — niegdyś jeden z najbliższych współpracowników Władimira Putina — w drugim dniu rosyjskiej inwazji na Ukrainę deklarował, że nie będzie domagał się kapitulacji Kijowa, nawet gdyby miało go to kosztować życie. Z czasem jednak przekazał stronie ukraińskiej oficjalne stanowisko Moskwy. Szczegóły poniżej.

Bunt w Kremlowskiej elicie? Bliski Putinowi Kozak sprzeciwił się inwazji na Ukrainę

i

Autor: Mikhail Klimentyev/ AKPA

Bliski współpracownik Putina przez dekady. Odmowa żądania kapitulacji Ukrainy

Dmitrij Kozak przez trzy dekady należał do najbliższego grona współpracowników Władimira Putina. We wrześniu 67-letni polityk ustąpił ze stanowiska zastępcy szefa administracji prezydenta, choć nadal przebywa w Moskwie. „New York Times” określił go jako odosobniony głos sprzeciwu w najściślejszym otoczeniu rosyjskiego przywódcy.

Według trzech osób z kręgu Kozaka, drugiego dnia inwazji Putin polecił mu zażądać od Ukrainy poddania się. Kozak odmówił, argumentując, że nie zna pełnych celów rosyjskiej operacji. Rozmowa miała przebiegać w coraz bardziej napiętej atmosferze, a doradca miał zadeklarować gotowość poniesienia konsekwencji, włącznie z aresztowaniem lub śmiercią, za niewykonanie polecenia. Ostatecznie zgodził się jednak przekazać stronie ukraińskiej stanowisko Moskwy. Cała sytuacja rozegrała się podczas wideokonferencji, w obecności innych współpracowników Putina.

Utrata roli w negocjacjach z Kijowem. Ostrzeżenia przed konsekwencjami wojny

Następnego dnia Kozak został poinformowany, że odpowiedzialność za kontakty z Ukrainą przejmuje Władimir Miedinski. Od tego momentu nie pełnił już żadnej oficjalnej funkcji w rozmowach z Kijowem.

Jeszcze przed rozpoczęciem inwazji, gdy Rosja koncentrowała wojska przy granicy z Ukrainą, Kozak przygotował obszerną analizę możliwych negatywnych skutków konfliktu. Według jednego ze źródeł wskazywał m.in. na ryzyko rozszerzenia NATO o Szwecję i Finlandię — scenariusz, który później się zrealizował.

Pesymistyczna prognoza w Radzie Bezpieczeństwa

21 lutego, podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Rosji, Kozak miał zapowiadać, że Ukraina będzie stawiać zbrojny opór, Zachód nałoży dotkliwe sankcje, a międzynarodowa pozycja Rosji ulegnie osłabieniu.

Kozak opowiadał się również za zawarciem porozumienia kończącego pełnoskalowy konflikt na jego wczesnym etapie, pod warunkiem rezygnacji Ukrainy z aspiracji do NATO. Projekt takiego rozwiązania miał jednak zostać odrzucony przez Putina, który dążył do aneksji całej Ukrainy.

W ostatnich miesiącach wpływy Kozaka miały dodatkowo osłabnąć w kontekście rosyjskiej polityki wobec Mołdawii. Podobnie jak wcześniej w sprawach ukraińskich, odpowiedzialność za ten obszar przejął pierwszy zastępca szefa administracji prezydenta, były premier Siergiej Kirijenko.

Najwyższy rangą przeciwnik agresji — bez publicznego sprzeciwu

Kozak uchodzi za najwyżej postawionego przedstawiciela rosyjskich władz, który sprzeciwił się prezydentowi w związku z agresją przeciwko Ukrainie. Krytyczne stanowisko prezentował jednak wyłącznie wewnątrz struktur władzy, zachowując publiczną lojalność wobec Putina.

Przez lata był uznawany za jednego z najbardziej zaufanych ludzi rosyjskiego przywódcy. W 1999 roku, po objęciu przez Putina funkcji premiera, Kozak został mianowany szefem kancelarii rządu. W 2007 roku powierzono mu nadzór nad przygotowaniami do zimowych igrzysk olimpijskich w Soczi, a po aneksji Krymu odpowiadał za integrację zajętego półwyspu z Federacją Rosyjską.

Opracował: Dawid Piątkowski, źródło: PAP

Rz czy ż? Ó czy u? To największe pułapki w polskiej ortografii
Pytanie 1 z 25
Pióro czy piuro?
exb vod 2 18.12.2025