Mało kto wiedział, że brat Patricii Kazadi współtworzył hit ze Smolastym, za który artyści otrzymali wyróżnienie diamentowej płyty za sprzedaż. Chodzi oczywiście o nową wersję utworu Urke, pod którą oficjalnie podpisuje się grupa Wilki. William nigdy nie chwalił się tym, że ma popularną siostrę i zawsze był w jej cieniu. Nagrywa rapowe numery jako 730 Huncho, by nikt nie skojarzył go z popularną aktorką. Do tego momentu, bo Josef Bratan, podczas konferencji prasowej przed galą Fame MMA 20, którą oglądało ponad 190 tysięcy osób w czasie rzeczywistym, oskarżył Huncho o bardzo poważne rzeczy. Przy tym wszystkim wciągnął w dramę starszą siostrę Williama.
Friz będzie międzynarodową gwiazdą! Karol Wiśniewski wdrożył TO na swoim kanale
Brat Patricii Kazadi - konflikt z Simao
Często jest tak, że popularni influencerzy, czy też raperzy robią wszystko, by otrzymać walkę w federacji. Stworzą fałszywy konflikt, zawalczą ze sobą i otrzymają ogromną gratyfikację. W tym przypadku, nie mamy do czynienia z taką sytuacją. Pomiędzy Williamem Kazadi a Josefem Bratanem Simao narodził się naprawdę poważny konflikt. Huncho pojawił się na konferencji prasowej i zapytał Josefa o jego relację z Malikiem Montaną. Ten odpowiedział, że normalnie i nic złego się nie dzieje. Brat Kazadi zanegował to, co mówi Simao, twierdząc, że nikt już z nim nie trzyma i każdy się od niego odwrócił. Oskarżył go, że oszukał ludzi.
Fame MMA 20 - KARTA WALK, WALKI, ZAWODNICY. Kto walczy na Fame MMA 10.02.2024?
Josef Bratan nie został mu dłużny i zaczął strzelać swoimi oskarżeniami: "Nawet w wytwórni mówią, że masz problem. Dobrze, że wiem, gdzie mieszkasz. Wziąłeś samochód i zapłaciłem za paliwo, taki jesteś zarobas. Brat Patricii Kazadi, który hajcu nie ma. Ciuchy jej kradł, żeby mieć pieniądze na używki.". Chwilę później do akcji wkroczył Alberto Simao, ale ochrona w porę zareagowała i wyprowadziła Williama z konferencji.
William Kazadi - oświadczenie
William Kazadi postanowił wypowiedzieć się w temacie tego, co wydarzyło się na konferencji przed Fame MMA 20. Przeprosił swoją siostrę za to, że jest jej bratem. Wyraził jednocześnie pretensje, że jego siostra została niepotrzebnie wciągnięta w tą sytuację. "Nie jestem zainteresowany atencją z tego powodu, dlatego przedstawiłem się (na konferencji przyp. red.) skrótem swojego imienia, czy pseudonimem 730 Huncho. Chcę sam muzycznie zapracować na wizerunek i karierę", tłumaczył młody Kazadi.
Swoje zdanie wyraził również Malik Montana. On nieco jest między "młotem a kowadłem": "Jest mi mega przykro, że jako osoba walcząca latami z wszelkiego rodzaju rasizmem, zobaczyłem, jak w Polsce dwóch czarnoskórych się obraża na wizji, używając tych samych zwrotów do siebie, którymi mnie nazywano, by sprawić przykrość, jak przyjechałem do Polski. Jest mi smutno i tyle", napisał na Threads.
