Boże Ciało - piosenka Białasa znalazła się w ścieżce dźwiękowej polskiego kandydata do nagrody Oscar. Od 11 października w kinach można oglądać najnowszy film Jana Komasy. Boże Ciało zyskało już szerokie uznanie krytyków i publiczności na prestiżowych festiwalach m.in. w Wenecji i Toronto. Film jest polskim kandydatem do Oscara w kategorii film międzynarodowy, a w Hollywood są już plany adaptacji dzieła na serial. W miniony wtorek w Warszawie odbyła się polska premiera filmu – pojawił się na niej raper Białas, którego utwór został wykorzystany w jednej ze scen.
Boże Ciało - piosenka Białasa
- Film zrobił na mnie ogromne wrażenie. Gra aktorska jest na najwyższym poziomie. Trzeba docenić zwłaszcza odtwórcę głównej roli, bo to co zrobił, jest naprawdę legendarne – mówi popularny raper. Wykorzystany w produkcji utwór Słup powstał w 2017 roku po wydaniu płyty Polon Białasa, jako niezależny singiel. Jan Komasa zainspirował się nim na tyle, że postanowił wykorzystać go w swoim filmie, gdzie wspólnie rapują go aktorzy – Bartosza Bielenia i Tomasz Ziętek. - Uważam, że to jedna z mocniejszych scen – powiedział Białas.
Białas - kto to jest?
Białas, czyli Mateusz Karaś to jeden z największych graczy na polskiej scenie hip-hopowej. Sprzedał ponad 70 000 płyt, debiutując pięć razy na polskiej liście sprzedaży OLiS, w tym trzy razy na podium. Raper zdobył trzy złote płyty oraz jedną platynową. Współpracował ponadto m.in. z takimi wykonawcami jak: Koldi, Quebonafide, Paluch, Bonus RPK, Sitek, Bedoes, ReTo, Taco Hemingway, Alcomindz Mafia, Wac Toja czy Żabson. Jego utwory w serwisie YouTube mają od kilku do kilkudziesięciu milionów odsłon.
Film Boże Ciało - o czym jest?
Boże Ciało to historia 20-letniego Daniela, który w trakcie pobytu w poprawczaku przechodzi duchową przemianę i skrycie marzy, żeby zostać księdzem. Po kilku latach odsiadki chłopak zostaje warunkowo zwolniony, a następnie skierowany do pracy w zakładzie stolarskim. Zamiast się tam udać, Daniel kieruje się do miejscowego kościoła, gdzie zaprzyjaźnia się z proboszczem. Kiedy, pod nieobecność duchownego, niespodziewanie nadarza się okazja, chłopak wykorzystuje ją i udając księdza zaczyna pełnić posługę kapłańską w miasteczku.
Od początku jego metody ewangelizacji budzą kontrowersje wśród mieszkańców, szczególnie w oczach surowej kościelnej Lidii. Z czasem jednak nauki i charyzma fałszywego księdza zaczynają poruszać ludzi pogrążonych w tragedii, która wstrząsnęła lokalną społecznością kilka miesięcy wcześniej. Tymczasem w miasteczku pojawia się dawny kolega Daniela z poprawczaka, a córka kościelnej, Marta, coraz mocniej zaczyna kwestionować duchowość młodego księdza. Wszystko to sprawia, że chłopakowi grunt zaczyna palić się pod nogami. Rozdarty pomiędzy sacrum i profanum bohater znajduje w swoim życiu nowy, ważny cel. Postanawia go zrealizować, nawet jeśli jego tajemnica miałaby wyjść na jaw...