Nowy test Fundacji Pro-Test
Badania 12 próbek maku oraz pięciu próbek skórek pomarańczowych, zakupionych w największych sieciach handlowych, zostały przeprowadzone na zlecenie Fundacji Pro-Test przez Zakład Badania Bezpieczeństwa Żywności Instytutu Ogrodnictwa – Państwowego Instytutu Badawczego w Skierniewicach. Wyniki testów mogą stanowić ważną wskazówkę dla konsumentów, zwłaszcza teraz – w okresie, gdy makowce i kutia trafiają na stoły milionów Polaków.
Glifosat w maku
Jak wynika z badań, w 11 z 12 przebadanych próbek maku nie wykryto obecności glifosatu. Wyjątkiem był mak niebieski marki Bakalland, w którym stwierdzono 0,048 mg/kg tej substancji. Jest to poziom zgodny z obowiązującymi normami, jednak rodzi się pytanie: skąd glifosat znalazł się w tym produkcie?
Substancja ta może pochodzić zarówno z legalnego zwalczania chwastów, jak i z nielegalnej desykacji, czyli chemicznego osuszania makówek przed zbiorem przy użyciu glifosatu. Bez wiedzy na temat sposobu prowadzenia upraw nie da się jednoznacznie zinterpretować tego wyniku.
– Dobra wiadomość dla konsumentów jest taka, że większość maków na rynku jest wolna od pozostałości glifosatu. Ale ważne jest, aby konsumenci mieli dostęp do rzetelnych danych i mogli wybierać produkty świadomie – podkreśla Piotr Koluch, prezes Fundacji Pro-Test.
Pestycydy w skórce pomarańczowej
Znacznie większe zastrzeżenia budzą wyniki dotyczące skórek pomarańczowych, często wykorzystywanych jako dodatek do makowców, serników czy pierników. Testy wykazały obecność nawet siedmiu różnych pestycydów w jednym produkcie – skórkach pomarańczowych marki Helio. Niewiele mniej, bo sześć substancji, stwierdzono w skórce kandyzowanej Bakalland.
W skórce pomarańczowej Belbake, marki własnej Lidla, wykryto pięć różnych pestycydów, natomiast w produkcie Kotanyi – dwa. Jedyną próbką całkowicie wolną od pozostałości pestycydów okazała się skórka marki Natürlich Gold Pack.
Warto zaznaczyć, że dla produktów takich jak skórka pomarańczowa nie istnieją odrębne normy dotyczące dopuszczalnej zawartości pestycydów. Oznacza to, że nie ma punktu odniesienia, który pozwalałby jednoznacznie ocenić, czy wykryte poziomy są wysokie czy niskie.
– Dlatego zawsze, kiedy mamy wybór, lepiej kupować te produkty, w których pestycydów jest jak najmniej, a najlepiej wcale – radzi Piotr Koluch.
Szczególny niepokój budzi obecność chloropiryfosu – pestycydu, którego stosowanie w Unii Europejskiej zostało zakazane ze względu na możliwy negatywny wpływ na rozwój układu nerwowego. W badaniach wykryto go w skórkach pomarańczowych marki Helio.