Pocałunek Agnieszki Kaczorowskiej i Marcina Rogacewicza w pierwszym odcinku "Tańca z gwiazdami" wywołał wielkie emocje. Nic dziwnego. Media od miesięcy żyły romansem aktora i tancerki, jednak żadna ze stron nie potwierdzała oficjalnie, iż łączy ich coś więcej. Pocałunek był odpowiedzią na pytanie prowadzącej show Pauliny Sykut-Jeżyny, która zapytała wprost, czy to miłość. Sama sytuacja była bardzo spontaniczna, a widzowie od razu zauważyli, że chemia między tą parą jest wyjątkowa.
Forma okazania sobie uczuć przez jedną z par biorących udział w "Tańcu z gwiazdami" zainspirowała Bagiego. Influencer ze śmiechem przyznał, że zastanawiał się, czy nie wykorzystać tego patentu ze swoją partnerką taneczną Magdaleną Tarnowską. Wszystko miało się ze sobą łączyć!
Bagi o pocałunku Agnieszki Kaczorowskiej
Bagi i Magda zdobyli w 2. odcinku "Tańca z gwiazdami" cztery siódemki. Mikołaj w rozmowie z Eską przyznał, że nie było w tym przypadku, niespodziewanie nawiązując do głośnego pocałunku Agnieszki Kaczorowskiej z Marcinem Rogacewiczem.
Ja w ogóle mam takie przypuszczenie, że mówiliśmy w filmiku tym przed tańcem o tym, że Marcin i Aga się całowali, ja rozkminiałem, czy my nie powinniśmy się pocałować. Oni mają parę numer siedem, my dostaliśmy same siódemki - powiedział.
Dopytana o reakcję na pomysł Bagiego, Magda Tarnowska powiedziała krótko:
Jak zawsze śmiech!