Adrian i Ania z Hotel Paradise ogłosili związek!

i

Autor: materiały prasowe TVN, screen z Instagrama

gwiazdy

Ania i Adrian z "Hotel Paradise" są razem. Brali udział w innych edycjach!

2025-06-23 11:12

Nie znaleźli miłości w "Hotel Paradise", jednak ta czekała na nich w Polsce. Ania i Adrian, uczestnicy randkowego reality-show, oficjalnie ogłosili, że są parą. Dla fanów formatu to spory szok. Nie brali oni przecież udziału w tej samej edycji. Jak się zatem poznali? To historia z happy endem!

Program "Hotel Paradise" to jeden z najpopularniejszych formatów randkowych w naszym kraju. Nie wszyscy uczestnicy wychodzą jednak z niego w szczęśliwych relacjach. Tak było chociażby w przypadku Adriana i Karoliny, którzy stanowili jeden z najbardziej solidnych związków 10. edycji show. Ciemne chmury nad ich relacją zaczęły się kłębić w chwili, gdy w programie pojawił się nowy uczestnik, który od razu wpadł dziewczynie w oko. Ostatecznie Adrian i Karolina dotarli do finału, ale nie stanęli na Ścieżce Lojalności. Po powrocie do Polski ich drogi się rozeszły. Szczęście uśmiechnęło się jednak do Pętera, który za pośrednictwem Instagrama opublikował zdjęcia z wesela z doskonale znaną widzom "Hotelu Paradise" pięknością. To Ania z 9. sezonu show!

„Hotel Paradise”: Edyta Zając o 10. edycji i zastąpieniu Klaudii El Dursi | Wywiad

Ania i Adrian z "Hotel Paradise" są parą!

Ania i Adrian zamieścili na Instagramie zdjęcia, które nie pozostawiają żadnych wątpliwości. Widzimy na nich szczęśliwą parę, która nie szczędzi sobie uczuć.

To, co najpiękniejsze, dzieje się wtedy, gdy najmniej się tego spodziewamy - napisała Ania w opisie do zdjęć.

W rozmowie ze stacją TVN Jabłońska i Pęter wyznali, że przez jakiś czas ukrywali łączące ich uczucie.

Jesteśmy razem od niedawna, ale nasza relacja rozwijała się już od dłuższego czasu. Nie chcieliśmy wcześniej pokazywać, że coś nas łączy, żeby mieć czas i przestrzeń na poznanie siebie oraz rozwinięcie tej relacji bez presji otoczenia.

Jak się natomiast poznali? Przez wspólnych znajomych. Przełomem dla ich relacji okazało się spotkanie sam na sam. To wtedy między nimi naprawdę zaiskrzyło.

Poznaliśmy się już dawno, choć przez długi czas widywaliśmy się jedynie w gronie wspólnych znajomych. Wszystko zmieniło się, gdy po raz pierwszy spotkaliśmy się sam na sam, by porozmawiać o pewnych wydarzeniach z imprezy. To właśnie wtedy poznaliśmy się na głębszym, życiowym i emocjonalnym poziomie. Od tamtej pory zaczęliśmy spotykać się coraz częściej, choć nasza relacja od początku nie należała do najłatwiejszych - opowiedzieli.