To był tragiczny długi weekend. Pomimo wzmożonych działań policji, statystyki przerażają

2025-08-18 21:04

Długi sierpniowy weekend zakończony fatalnym bilansem na polskich drogach. W ciągu ostatnich trzech dni doszło do 360 wypadków, w wyniku których śmierć poniosło łącznie 41 osób. Tylko w piątek 15 sierpnia liczba ofiar śmiertelnych wyniosła 21 - to niemal tyle, co całkowita liczba ofiar podczas zeszłorocznego całego długiego weekendu w sierpniu. Pomimo wzmożonych działań policji, statystyki przerażają.

  • Pomimo wzmożonych działań policji, miniony długi weekend sierpniowy przyniósł zatrważający wzrost liczby wypadków i ofiar śmiertelnych na polskich drogach.
  • Od piątku do niedzieli odnotowano 360 wypadków, w których zginęło 41 osób, a 431 zostało rannych, co stanowi znaczny wzrost w porównaniu do ubiegłego roku.
  • Wśród tragicznych zdarzeń wyróżniają się wypadki w Wozławkach, Starym Kiełbowie i Gronówku, gdzie śmierć poniosły całe rodziny i dzieci.

Wiele wypadków i ofiar pomimo wzmożonych działań policji i apeli o ostrożność

Od piątku do niedzieli (15-17 sierpnia 2025) doszło do 360 wypadków, w wyniku których śmierć poniosło łącznie 41 osób. Tylko w piątek liczba ofiar śmiertelnych wyniosła 21 - to niemal tyle, co całkowita liczba ofiar podczas zeszłorocznego całego długiego weekendu w sierpniu. 

Przeraża również skala osób rannych: 431. Rok temu, w tym samym czasie było ich 265, a samych wypadków 230. Statystyki z zeszłego weekendu mogłyby być jeszcze gorsze, gdyby nie liczba zatrzymanych kierowców pod wpływem środków odurzających i piratów drogowych.

- Policjanci wyeliminowali 1450 nietrzeźwych kierowców; 377 kierowców zostało ukaranych za przekroczenie prędkości - przekazał w rozmowie z Radiem ESKA podinsp. Roberta Opas z Komendy Głównej Policji.

Na długi weekend policja zapowiadała wzmożone kontrole. Funkcjonariusze mieli wykorzystywać oznakowane i nieoznakowane radiowozy z wideorejestratorami, laserowe mierniki prędkości i po drony. Patrole miał być obecne zarówno na głównych trasach, jak i w punktach uznawanych za szczególnie niebezpieczne.

Według eksperta ds. bezpieczeństwa ruchu drogowego Lecha Wieciecha na polskich drogach jest jeszcze wiele do poprawy. - Na przykład w Niemczech radary nie są oznaczane - podkreślił. 

Wypadki w długi sierpniowy weekend 

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło m.in. w woj. warmińsko-mazurskim na drodze krajowej nr 57 w Wozławkach. W piątek wieczorem 35-letni mieszkaniec gminy Bisztynek najechał Audi na tył prawidłowo jadącej Skody, którą podróżowała trzyosobowa rodzina. Na miejscu zginęli pasażerowie Skody; 37-letni strażak ochotnik i dwuletni chłopiec. Kierująca tym pojazdem 35-letnia kobieta trafiła do szpitala.

Z kolei na Mazowszu w sobotę na DW732 w miejscowości Stary Kiełbów w pow. białobrzeskim doszło do zderzenia samochodu osobowego z motocyklem. Kierujący Nissanem 62-latek w trakcie skrętu w lewo zderzył się z motocyklem Suzuki. Na miejscu zginął 40-letni motocyklista i 59-letnia pasażerka Nissana. Kierowca samochodu był trzeźwy; został przewieziony do szpitala.

Do wypadku na niestrzeżonym przejeździe kolejowo-drogowym doszło w niedzielę na odcinku linii kolejowej pomiędzy Kowalewem Pomorskim i Turznem w Gronówku. Pociąg osobowy relacji Olsztyn-Bydgoszcz uderzył w kamper. Na miejscu zginęła podróżująca kamperem 67-letnia kobieta, a jadący z nią 67-letni mężczyzna został przetransportowany śmigłowcem LPR do szpitala w Grudziądzu.

Współpraca: Tomasz Ślęzak, Radio ESKA

Źródło: eska.pl, PAP

Śmiertelny wypadek na przejeździe kolejowym. Zderzenie kampera z pociągiem osobowym:

Szort wypadek z cysterną