3 minuty – tyle zajęła złodziejom kradzież katalizatora z samochodu zaparkowanego pod blokiem przy ul. Liściastej 32 w Łodzi. W tym czasie rabusie podjechali na parking, unieśli podnośnikiem zaparkowany samochód, wycięli katalizator i odjechali z łupem. Moment kradzieży, do której doszło w środę, 11 stycznia, o godz. 3.30 nad ranem, uchwyciła kamera monitoringu.
Na nagraniu widać, jak na parking podjeżdża samochód, z którego wysiada dwóch mężczyzn. Jeden z nich podchodzi do zaparkowanego przed blokiem auta, unosi przy pomocy podnośnika samochód, kładzie się na ziemi i wycina katalizator. W tym czasie drugi z mężczyzn obserwuje otoczenie. Po chwili jest już po wszystkim i mężczyźni odjeżdżają z łupem.
- Na ulicy Liściastej w Łodzi policjanci odnotowali od początku roku dwa przypadki kradzieży katalizatorów. Pierwsze zdarzenie miało miejsce 11 stycznia, a drugie w nocy z 14 na 15 stycznia - informuje mł. asp. Kamila Sowińska z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi. - W chwili obecnej trwają czynności zmierzające do ustalenia tożsamości i zatrzymania osób odpowiedzialnych za te przestępstwa.
Do podobnych przypadków dochodziło na parkingach przy u. Liściastej też w ubiegłym roku, a kilka miesięcy temu złodzieje byli na tyle bezczelni, że ukradli z zaparkowanego auta wszystkie koła, pozostawiając je na cegłach. Nic zatem dziwnego, że mieszkańcy osiedla mają powody, by obawiać się o swoje samochody. W swych obawach nie są jednak odosobnieni. Kradzieże katalizatorów to prawdziwa zmora właścicieli samochodów parkujących swe pojazdy na łódzkich osiedlach. Co roku w całym mieście dochodzi do kilkuset tego typu przypadków.
W grudniu łódzkim policjantom udało się złapać na gorącym uczynku dwóch mężczyzn, którzy kradli katalizatory na Widzewie. W samochodzie zatrzymanych mężczyzn funkcjonariusze znaleźli dwa „świeżo” wycięte katalizatory samochodowe oraz zastaw narzędzi i akcesoriów służących do tego typu kradzieży.
- Zatrzymani mężczyźni w wieku 25 i 30 lat byli uprzednio notowani za podobne czyny - poinformował nadkom. Marcin Fiedukowicz z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi. - Obecnie funkcjonariusze prowadzą dalsze czynności zmierzające do ustalania, czy przestępczy duet nie ma na swoim koncie więcej podobnych kradzieży.
Dlaczego złodzieje kradną katalizatory? Jak się okazuje, ten element układu wydechowego zawiera platynę i pallad. To sprawia, że za wycięty katalizator w skupie złomu oszuści mogą dostać od kilkuset do nawet kilku tysięcy złotych. Ewentualny zysk sprawia, że złodzieje są w stanie podjąć duże ryzyko. W przypadku złapania grozi im bowiem kara nawet do 5 lat więzienia.
