Sylwia Bomba z programem "Gogglebox. Przed telewizorem" związana jest od samego początku, czyli od ponad dekady. Przebojowa Sylwia, która na kanapie zasiada wraz z przyjaciółką - Ewą Mrozowską-Kozłowską stworzyły duet, który swoimi zabawnymi komentarzami i autentycznością podbił serca publiczności. Ich umiejętność komentowania programów telewizyjnych w sposób lekki i dowcipny sprawiła, że stały się jednymi z najbardziej rozpoznawalnych twarzy show. Jej spontaniczne reakcje, celne komentarze i zaraźliwy śmiech sprawiają, że każdy odcinek z jej udziałem to gwarancja dobrej zabawy. Program "Gogglebox" otworzyła Sylwii Bombie drzwi do innych projektów. Mogliśmy ją oglądać także w show "99. Gra o wszystko", a także "Nasi w mundurach". To właśnie ten ostatni program zmienił wiele w życiu celebrytki. Nie tylko przeżyła wielką przygodę, podczas której mogła zmierzyć się ze swoimi słabościami, ale także poznała obecnego partnera - Grzegorza "Grega" Collinsa.
Zobacz także: Iwona Węgrowska wydała 40 tys. na Komunię córki. Sylwia Bomba nie przebierała w słowach
Sylwia Bomba ujawnia ile waży i uciera nosa hejterom
Sylwia Bomba słynie z ogromnego dystansu do siebie, co możemy zaobserwować w publikowanych przez nią treściach w mediach społecznościowych. Nie unika również trudnych tematów i często na Instagramie organizuje serie pytań i odpowiedzi, w której internauci mogą zadać jej dowolne pytanie. Wszyscy, którzy śledzą poczynania Sylwii Bomby od początku jej obecności w telewizji, z pewnością zauważyli jej ogromną metamorfozę. Celebrytka wielokrotnie opowiadała o zmaganiach z nadprogramowymi kilogramami, a niedawno wydała także książkę poświęconą insulinooporności, z którą sama się zmaga. Wielokrotnie odpierała ataki hejterów, którzy niejednokrotnie wypowiadali się krytycznie na temat jej sylwetki. W najnowszej sesji "Q&A" celebrytka została zapytana, o to, ile obecnie waży. Sylwia nie zamierzała unikać odpowiedzi na to pytanie, a przy okazji odgryzła się hejterom.
Mam 171 cm i ważę 60 kg. Ponoć prawdziwa kobieta kończy się na 55 kg, ale cóż począć - napisała Sylwia Bomba w relacji na Instagramie.