Maja Hyży oszukała fanów, że jest w ciąży? "Lubię prowokować"

2025-09-14 10:08

Maja Hyży kolejny raz rozgrzała media społecznościowe. Wokalistka, znana z zamiłowania do żartów i lekkich prowokacji, zasugerowała niedawno, że jej rodzina się powiększy. Fani od razu podejrzewali, że gwiazda spodziewa się kolejnego dziecka. Prawda okazała się jednak zupełnie inna. Teraz wiele osób ma jej za złe fakt, że próbowała nimi manipulować.

Maja Hyży

i

Autor: AKPA

To nie pierwszy raz, kiedy Maja Hyży bawi się z internautami, publikując dwuznaczne zdjęcia. Tym razem na jej Instagramie pojawiła się fotografia z partnerem i dziecięcym body w dłoni. Podpis "Rodzina niebawem się powiększy” wystarczył, by w komentarzach posypały się gratulacje i domysły dotyczące ciąży. W końcu artystka jest już mamą czwórki dzieci, dwóch synów (Wiktora i Alexandra), których ma z Grzegorzem Hyżym, oraz dwóch córek, Antoniny i Zofii, ze swoim obecnym partnerem, Konradem. Nic dziwnego więc, że fani szybko uwierzyli w kolejne baby boom.

Jak się okazało, cała akcja była przemyślanym żartem i próbą rozruszania social mediów. Maja przyznała, że lubi wprowadzać nutę tajemniczości i traktuje Instagram z dużym dystansem. Dopiero po dłuższym czasie cała prawda wyszła na jaw i okazało się, że nowym członkiem rodziny jest czteromiesięczny pudel toy o imieniu Tobi.

Zobacz też: Maja Hyży zaskoczyła wyznaniem na temat swoich dzieci. "Są zepsute"

Dlaczego 1670 to najlepszy polski serial komediowy? | Commentary ESKA

Maja Hyży jest w ciąży?

Wokalistka, w programie "Mówi się", wyjaśniła, że cała akcja ze zdjęciem była symboliczną zabawą i nie chodziło wcale o kolejne dziecko

Lubię czasami dawać dwuznaczne zdjęcia, żeby dać ludziom możliwość do podjęcia decyzji czy żeby zgadli. Żeby nie było nudy. Mam duży dystans do Instagrama, (...) lubię się bawić tymi socialami. Wydaje mi się, że większość społeczności na Instagramie już na tyle mnie poznała, że bierze to wszystko na pół i bawi się razem ze mną. I tak było w tym przypadku - powiedziała w rozmowie z Mateuszem Hładkim.

Nowym członkiem rodziny jest piesek Tobi, który szybko stał się oczkiem w głowie domowników. Maja zdradziła też, skąd pomysł na dziecięce ubranko.

Było dużo zapytań, dlaczego akurat body. To jest body po mojej córce. Tobi miał pierwszą wizytę u krawcowej, a kubraczek przerobiłam. To zdjęcie miało na celu symbolikę, że rodzina powiększa się nie tylko poprzez dzieci, ale tworzą ją również zwierzęta. Tobi będzie z nami przez długi czas i mam wrażenie, że jeszcze bardziej nas scalił i dopełnił naszą rodzinę.

Choć w sieci nie brakowało krytycznych głosów dotyczących zakupu rasowego psa zamiast adopcji, wielu internautów broniło decyzji wokalistki, podkreślając, że najważniejsze jest to, by zwierzak trafił do kochającego domu.