Zaledwie kilka dni temu serwis OnlyFans zaskoczył użytkowników ogłaszając, że zmienia swój regulamin, żeby pozbyć się treści 18+. Władze OnlyFans informowały, że gwiazdy nie będą mogły publikować w nim zdjęć i filmików jednoznacznie kojarzących się z uprawianiem seksu. Specjaliści pytali, czy OnlyFans bez seksu ma szansę przetrwać i okazuje się, że to samo pytanie zadali sobie jego szefowie.
Nie minął tydzień, a OnlyFans ogłosił, że wycofuje się z zapowiadanych zmian. Oznacza to, że - przynajmniej na razie - treści porno w OnlyFans nie będą banowane.
"Uzyskaliśmy gwarancje niezbędne do dalszego wspierania naszej zróżnicowanej społeczności twórców i zawiesiliśmy planowaną zmianę zasad zaplanowaną na 1 października" - czytamy w oficjalnym komunikacie serwisu.
Wcześniej mówiło się, że zmiany w regulaminie mieli na jego twórcach wymusić inwestorzy, którzy nie chcieli być kojarzeni ze wspieraniem branży porno.
Milion dolarów w 48 godzin? Ogromne zarobki twórców OnlyFans
Serwis OnlyFans chwali się, że ma już ponad 100 mln użytkowników i więcej niż milion twórców. Znane gwiazdy i nowi twórcy pokochali OnlyFans, a wielu z nich udaje się w nim zarobić fortunę.
Kwoty, jakie podobno zarabiają gwiazdy serwisu OnlyFans, robią ogromne wrażenie. Niedawno było na przykład głośno o youtuberce, która zaraz po otwarciu konta w tym serwisie wzbogaciła się o milion dolarów! Corinna Kopf, która na YouTube ma niecałe 1,8 mln subskrybentów, w serwisie OnlyFans potrzebowała na to zaledwie 48 godzin.
Jak działa OnlyFans?
Serwis OnlyFans działa od 2006 roku, a siedziba jego operatora znajduje się w Londynie. W ostatnim czasie jednak strona mocno zyskuje na popularności w Stanach Zjednoczonych.
Coraz więcej gwiazd decyduje się na założenie tam profilu i udostępnianie ekskluzywnych materiałów wyłącznie tym fanom, którzy za to zapłacą.
Zasada działania serwisu OnlyFans.com chyba najbardziej przypomina płatną telewizję w systemie PPV. Mówiąc najprościej jest to medium społecznościowe, ale dostęp do poszczególnych kont jest w nim płatny, tak jak dostęp do płatnych kanałów w kablówce.
Nie jest żadną tajemnicą, że największą popularnością na OnlyFans cieszą się materiały z gatunku "nude" i "erotyka". Ale gwiazdy serwisu nie mają nic przeciwko temu.