Maciej Mindak spoczął w rodzinnym grobowcu. Tak wygląda grób zmarłego prezentera

2025-08-08 17:53

8 sierpnia odbyła się smutna uroczystość - ostatnie pożegnanie tragicznie zmarłego w lipcu agenta nieruchomości, który był doskonale znany widzom programów TVN. Maciej Mindak, prowadzący m.in. program "Mieszkanie na miarę", odszedł w wieku niespełna 39 lat. Wiemy, jak wygląda miejsce spoczynku eksperta branży nieruchomości.

38-latek był agentem nieruchomości, którego widzowie mogli poznać jako gospodarza programów "Mieszkanie na miarę" czy "Nieruchomości" w grupie TVN. Maciej Mindak był nie tylko osobowością medialną, ale także cenionym ekspertem. W 2011 roku reprezentował polski rynek nieruchomości w amerykańskim show "House Hunters International". Jego nagłe odejście poruszyło licznych widzów produkcji poświęconych branży, w której się specjalizował.

Pogrzeb Joanny Kołaczkowskiej. Pojawił się prawdziwy tłum

Pogrzeb Macieja Mindaka

Mężczyzna, który za kilka tygodni obchodziłby swoje 39. urodziny, zmarł w nocy z 22 na 23 lipca. Według doniesień medialnych, zginął w wyniku wypadku na niebezpiecznym skrzyżowaniu w Wołominie. W rozmowie z serwisem warszawa.eska.pl przedstawicielka Policji nie potwierdziła tych szczegółów z uwagi na trwające śledztwo.

Pogrążona w żałobie rodzina Macieja Mindaka poinformowała o jego odejściu i pogrzebie za pośrednictwem mediów społecznościowych.

"Z ogromnym smutkiem informujemy, że odszedł nagle Maciej Mindak - ukochany Syn, Brat, Tata, Przyjaciel, wulkan pozytywnej energii, Człowiek o wielkim sercu i umyśle. Pozostawił po sobie nieopisaną pustkę i tęsknotę" - brzmiał przykry komunikat.

Grób prezentera TVN

Zgodnie z komunikatami najbliższych zmarłego, prywatne pożegnanie i pochówek odbyły się po południu w piątek, 8 sierpnia. Podczas wzruszającej uroczystości salę ceremonialną wypełniły białe kwiaty.  Żegnany przez najbliższych Maciej Mindak spoczął w rodzinnym grobowcu na Cmentarzu Komunalnym Południowym w jednej z podwarszawskich miejscowości. Żal z powodu śmierci 38-latka wyrazili m.in. jego koledzy z telewizji. Agnieszka Musiał-Chmielnik, współpracująca z nim architektka, napisała:

"Wielki smutek, żal, ból. Ciężko coś napisać. Odszedł mój kolega z programu."