38-latek był agentem nieruchomości, którego widzowie mogli poznać jako gospodarza programów "Mieszkanie na miarę" czy "Nieruchomości" w grupie TVN. Maciej Mindak był nie tylko osobowością medialną, ale także cenionym ekspertem. W 2011 roku reprezentował polski rynek nieruchomości w amerykańskim show "House Hunters International". Jego nagłe odejście poruszyło licznych widzów produkcji poświęconych branży, w której się specjalizował.
Pogrzeb Macieja Mindaka
Mężczyzna, który za kilka tygodni obchodziłby swoje 39. urodziny, zmarł w nocy z 22 na 23 lipca. Według doniesień medialnych, zginął w wyniku wypadku na niebezpiecznym skrzyżowaniu w Wołominie. W rozmowie z serwisem warszawa.eska.pl przedstawicielka Policji nie potwierdziła tych szczegółów z uwagi na trwające śledztwo.
Pogrążona w żałobie rodzina Macieja Mindaka poinformowała o jego odejściu i pogrzebie za pośrednictwem mediów społecznościowych.
"Z ogromnym smutkiem informujemy, że odszedł nagle Maciej Mindak - ukochany Syn, Brat, Tata, Przyjaciel, wulkan pozytywnej energii, Człowiek o wielkim sercu i umyśle. Pozostawił po sobie nieopisaną pustkę i tęsknotę" - brzmiał przykry komunikat.
Grób prezentera TVN
Zgodnie z komunikatami najbliższych zmarłego, prywatne pożegnanie i pochówek odbyły się po południu w piątek, 8 sierpnia. Podczas wzruszającej uroczystości salę ceremonialną wypełniły białe kwiaty. Żegnany przez najbliższych Maciej Mindak spoczął w rodzinnym grobowcu na Cmentarzu Komunalnym Południowym w jednej z podwarszawskich miejscowości. Żal z powodu śmierci 38-latka wyrazili m.in. jego koledzy z telewizji. Agnieszka Musiał-Chmielnik, współpracująca z nim architektka, napisała:
"Wielki smutek, żal, ból. Ciężko coś napisać. Odszedł mój kolega z programu."