Lil Nas X przekroczył w Saturday Night Live kolejną barierę, która dotąd wydawała się nieprzekraczalna! Muzyk, który otwarcie mówi od dawna o swoim homoseksualizmie, wystąpił na scenie show z grupą tancerzy w jednym z najseksowniejszych występów w historii programu. Pod nagraniem w serwisie YouTube znalazły się tysiące komentarzy, w których jego fani gratulują mu odwagi i... doskonałego poradzenia sobie z mega wtopą!
Lil Nas X zaledwie kilka dni temu wyznał, że coming out był jednym z najbardziej przerażających momentów w jego życiu. Raper ogłosił światu, że jest osobą homoseksualną, w czerwcu 2019 roku, co odbiło się szerokim echem w branży muzycznej i serwisach plotkarskich. Ostatnio Lil Nas X przyznał jednak, że mimo ogromnych obaw czuł, że musi to zrobić ze względu na innych, młodych ludzi w podobnej sytuacji.
Bałem się, ponieważ wiedziałem, że świat patrzy, a wszystko, co kiedykolwiek widziałem dla chłopców takich jak ja, to osąd i wyśmiewanie, ale właśnie dlatego, że świat patrzył, wiedziałem, że muszę stać w swojej prawdzie.
- mówił.
Lil Nas X i wpadka na scenie
Po otrzymaniu ogromnego wsparcia od swoich fanów dziś Lil Nas X nie czuje już żadnych obaw. Gwiazdor pisze odważne, homoseksualne teksty piosenek i nie obawia się, by pokazywać swoje preferencje na scenie. Jak w ostatnim występie w Saturday Night Live, kiedy to w towarzystwie tancerzy w lateksie zaśpiewał swój nowy utwór Montero (Call Me By Your Name). Lil Nas X pod koniec wykonania zatańczył obok stojącej na środku sceny rurze i to właśnie wtedy zaliczył sporą wpadkę - pękły mu spodnie! Raper świetnie poradził sobie jednak z zaskakującą sytuacją i bez cienia zakłopotania na twarzy dokończył swój występ.
Zobaczcie jego odważny performance!
Jesteście jego fanami?