Rodzina Kardashian to dość duży klan. A jak wiadomo im więcej osób w rodzinie tym większy ryzyko kłótni. W słynnym klanie jest to nieuniknione. Siostry bardzo często mają ze sobą zatargi. Jeszcze w czasie trwania rodzinnego programu, często nie mogły się ze sobą dogadać.
Teraz gdy reality show się zakończyło, wielu internautów liczyło, że skończyły się też kłótnie. Nic bardziej mylnego. Kłótnie w rodzinie nadal są i nic nie wskazuje na to, aby z chwilą zakończenia Z kamerą u Kardashianów zostały zażegnane. Wręcz przeciwnie.
Kolejna drama w rodzinie Kardashian
Tabloidy donoszą, że w rodzinie pojawiła się kolejna drama. O co dokładnie chodzi?
Khloe Kardashian ma za złe swojej starszej siostrze Kourtney, że ta zabraniała publicznie opowiadać o swoim życiu uczuciowym. Czuje się trochę oszukana, bo zarówno ona jak i Kim Kardashian przed kamerami otwierały się na swoje związki i często towarzyszące im problemy. Kourt za to jak ognia unikała tych tematów.
O wszystkim nieco wkurzona Khloe opowiedziała Andy’emu Cohenowi w jednym z wywiadów. Prowadzący program miał zapytać Kardashiankę o to, dlaczego Kourtney tak rzadko mówiła o swoim ex Scottcie Disicku lub innym swoim chłopaku.
Nie pozwolono nam nawet o tym rozmawiać. Nie mówimy, że mamy go w to angażować, ale Kourtney nawet nie pozwoliła nam o tym wspomnieć, mimo że są zdjęcia paparazzi, więc byliśmy sfrustrowani, że nie mogliśmy nawet porozmawiać o tym, co robi Kourney.
– wspominała Khloe.
Khloe Kardashian wspomniała też, że według niej było to nie fair zachowanie względem innych członków rodziny, ponieważ zarówno ona jak i Kim Kardashian chętnie dzieliły się swoimi związkami.
No cóż, Kourtney Kardashian zawsze należała do najbardziej skrytych z sióstr, w końcu nie bez powodu chciała wcześniej odejść z programu….
Myślicie, że siostry się o to pokłócą?