Kobieta straciła w pandemii męża i pracę. Kim Kardashian ją wsparła

2021-09-30 23:05

Pandemia wywróciła cały świat do góry nogami. Zdecydowanie dużo mocniej odczuli ją zwykli ludzie. Zamknięte w swoich willach gwiazdy miały po prostu wakacje. Jednak wiele osób straciło pracę, a nawet dach nad głową. Pewna kobieta została samotną matką. Wsparła ją Kim Kardashian!

Pandemia wywołała światowy kryzys. Przede wszystkim mnóstwo osób straciło życie i zdrowie. Choć to najpoważniejszy, to niestety niejedyny przykry efekt. W czasie lockdownu wszyscy siedzieliśmy w domach. To znaczy zakupów, wizyt w kawiarniach, kinach czy u fryzjerki. Wiele osób, które prowadziły swoje małe biznesy, po prostu zostało bez dochodów. Sytuacja bardzo źle wygląda u USA, gdzie wsparcie od państwa nie jest zbyt duże. Mnóstwo ludzi straciło środki do życia!

Zupełnie inaczej wyglądało to u gwiazd. Te zamknęły się w swoich luksusowych willach. Mając prywatny kort tenisowy, basen, kino, SPA i nie wiadomo co jeszcze z pewnością łatwiej było im znosić lockdown.

Kim Kardashian zasłynęła, organizując w środku pandemii międzynarodowa wycieczkę dla rodziny i przyjaciół z okazji jej urodzin. Teraz próbuje naprawić wizerunek?

ESKA XD #032 - PRZYSIĘGA, KOBIECE SAMOCHODY, LEWANDOWSKI, DRAKE

Pisała wzruszona gestem Kim Kardashian kobieta.

Rodzina Kardashian Jenner na starych zdjęciach

Pytanie 1 z 6
Kto jest na tym zdjęciu?
Kto jest na tym zdjęciu?

Kim Kardashian wsparła samotną matkę

Angelia Cantrell wyjątkowo okrutnie została dotknięta przez pandemię. Kobieta straciła męża. Została sama z córką i trojaczkami. Z powodu kiepskiej sytuacji finansowej groziła im eksmisja. Kobieta poprosiła o pomoc w internetowej zbiórce.

Ta trafiła do Kim Kardashian. Celebrytka przekazała 3 tysiące dolarów. Taka darowizna z konta miliarderki wydaje się raczej mało szczodra. Jednak Angeli Cantrell odmieniła życie!

Udostępniłam mój link do GoFundMe kilku celebrytom, w tym gwiazdom telewizji Supernatural takim jak Alaina Huffman i Lisa Berry, które również przekazały darowizny, po prostu prosząc ich o udostępnienie. W tym trudnym okresie mojego życia codziennie się modliłam i przez cały czas zachowywałam wiarę. Kiedy otrzymałam darowiznę, miałam ostatnie godziny na zebranie pieniędzy i zapłacenie właścicielowi, aby uniknąć eksmisji. Słowa nie mogą opisać, jak bardzo jesteśmy błogosławieni i wdzięczni. To był jak dotąd jeden z największych cudów, jakich Bóg dokonał.