Ewa Błaszczyk ujawnia, jak dziś wygląda kontakt z córką. W śpiączce przebywa od 25 lat

2025-09-08 14:21

Aktorka Ewa Błaszczyk od 25 lat toczy walkę, która wykracza poza granice zwykłej wytrzymałości. Od ponad dwóch dekad walczy o życie i zdrowie córki, która jako 6-latka zapadła w śpiączkę. W szczerej rozmowie, artystka ujawnia poruszające szczegóły swojego codziennego życia i komunikacji z dzieckiem.

Ewa Błaszczyk ujawnia, jak dziś wygląda kontakt z córką. W śpiączce przebywa od 25 lat

i

Autor: AKPA

Ewa Błaszczyk, urodzona 15 października 1955 roku, to postać, która nie potrzebuje przedstawienia. Ukończyła z wyróżnieniem Warszawską PWST w 1978 roku, a jej talent mogliśmy podziwiać w filmach takich jak „Dekalog IX” Krzysztofa Kieślowskiego czy „Nic śmiesznego” Marka Koterskiego.Niejednokrotnie zachwycała również na teatralnych deskach, jednak to jej życie prywatne budzi największe emocje.

Eska Summer City Olsztyn! na treningu z Fitpatilife i Purefood na plaży miejskiej

Wspomnienie tragedii

Wszystko zaczęło się 11 maja 2000 roku, dnia, który na zawsze odmienił losy jej rodziny. 6-letnia Ola zakrztusiła się tabletką, co doprowadziło do niedotlenienia mózgu i, w konsekwencji, do śpiączki. Aktorka, w jednym z wywiadów przywołała ten dramatyczny moment, który wciąż budzi silne emocje.

Mamcik, co się dzieje.

- to były ostatnie słowa Oli Janczarskiej, jakie usłyszała Ewa Błaszczyk, zanim córka straciła przytomność.

W tym chaosie, Błaszczyk zrezygnowała z wyprowadzania samochodu, a pobiegła z dzieckiem na rękach prosto na ulicę, byle szybciej. Krzyczała, wzywając pomocy. Jeden z kierowców zatrzymał się, aby pomóc aktorce i jej córce.

Dojechaliśmy w cztery minuty do szpitala Bielańskiego. Tam biegłam z nią na rękach, drąc się potwornie, bo chciałam, żeby mnie słyszeli, żeby już byli gotowi do akcji. Strasznie krzyczałam, potem przez tydzień nie mówiłam.

- zdradziła w podcaście "Rezultaty" prowadzonym przez Michała Wrzoska

Ewa Błaszczyk uchyliła rąbka tajemnicy na temat swojej codziennej relacji z córką. Okazuje się, że minimalny kontakt jest, a Ola ma własne sposoby, aby komunikować się ze światem, choć w bardzo ograniczony sposób.

Ona się komunikuje i ci ludzie, którzy są przy niej, potrafią ją czytać. Mam z nią kontakt głównie emocjonalny, który polega na tym, że ona potrafi zmienić kolor skóry, wydaje oddech, to się po prostu czuje.

- opowiadała aktorka.

Choć sygnały są subtelne, Ewa Błaszczyk potrafi odczytać, kiedy Oli jest niewygodnie czy kiedy coś ją boli. Mimo wieloletnich starań matki i zaangażowania w rehabilitację, Ola pozostaje w stanie minimalnej świadomości.

Działalność charytatywna

Po tragedii Ewa Błaszczyk nie załamała się. Skierowała całą swoją energię na działalność charytatywną, aby pomóc nie tylko swojej córce, ale i innym osobom w podobnej sytuacji. Została założycielką i prezeską Fundacji „Akogo?”, która od lat walczy o godne życie i szansę na powrót do zdrowia dla pacjentów w śpiączce. Ukoronowaniem jej wysiłków jest Klinika Neurorehabilitacyjna „Budzik”, która stała się symbolem nadziei. Aktorka nieustannie podkreśla, że jej misja jest odpowiedzią na osobistą tragedię, z której wyciągnęła siłę do działania na rzecz innych.