Hugh Hefner wiódł dość osobliwe życie. Założyciel magazynu Playboy uwielbia towarzystwo kobiet. W swojej willi zamieszkiwał razem z „króliczkami Playboya”, czyli trzema dziewczynami, które wybrał.
Niewiele osób wiedziało, co działo się za murami rezydencji. Podobno nie brakowało tam hucznych imprez, alkoholu, narkotyków i prostytutek.
Dopiero teraz, kilka lat po śmierci Hefnera, byłe modelki odważnie zaczynają mówić, jak wyglądało ich życie u boku szefa Playboya. Czy było kolorowe? Według tych, które zamieszkiwały willę nie.
Jak to zwykle bywa w tego rodzaju konfliktach, zawsze znajdą się osoby, które staną po przeciwnej stronie. Jeszcze wczoraj na Hotplota.pl pisaliśmy o Brande Roderick, czyli byłej modelce, która piała zachwyty nad osobą Hefnera i wbijała szpilę króliczkom.
Teraz kolejna osoba broni kontrowersyjnego dziennikarza.
Syn Hugh Hefnera nie wierzy w słowa byłych modelek?
Zaledwie dzień po premierze dokumentu Secrets of Playboy, gdzie widzowie poznają bliżej osobę Hugh Hefnera oraz poznają wersję wydarzeń modelek, głos w sprawie zabiera syn założyciela Playboya.
Cooper Hefner najwyraźniej nie mógł dłużej wytrzymać oskarżeń pod adresem swojego ojca. Na Twitterze napisał więc, co sądzi o całej sprawie.
Niektórzy mogą nie pochwalać życia, jakie wybrał mój tata, ale mój ojciec nie był kłamcą. Jakkolwiek niekonwencjonalny by nie był, był szczery i żył uczciwie. Był z natury hojny i bardzo troszczył się o ludzi. Te lubieżne historie to żal, który przeradza się w zemstę.
- pisał.