Edyta Górniak obecna jest na polskiej scenie muzycznej już od trzydziestu lat. Gwiazda ma na swoim koncie wiele sukcesów. Ostatnio mieszka w Stanach Zjednoczonych, a do Polski przyjeżdża tylko wtedy, gdy ma kilka zaplanowanych koncertów lub spotkań z fanami. Piosenkarka ostatnio zaskoczyła swoich fanów udziałem w programie Agent Gwiazdy. Edyta bowiem nigdy nie kojarzyła się z takimi formatami jak wykonywanie zadań, bieganie, przeklinanie i eliminowanie innych uczestników. Taki właśnie będzie najnowszy sezon programu Agent Gwiazdy:
Ale okazuje się, że udział Edyty Górniak w tym programie nie był dla niej przyjemnością. Zwierzyła się w najnowszym wywiadzie dla Faktu.
Musiałam zrezygnować ze wszystkich swoich rytuałów dnia. Nie zawsze była kawa, a ja jestem od niej uzależniona. Tak samo z sokami wyciskanymi. Nie było nawet łososia, nic! Cała kuchnia była nie dla mnie. Wybór menu i miejsc, w których jedliśmy, należał do produkcji. Nie mogłam przez to liczyć na swój catering. Jak był makaron i majonez lub jabłka to był koniec…. Gdybyśmy tam byli w sezonie to byłoby choćby gazpacho, a zamiast tego było dużo mięsa, makaronu i chleba. To nie są rzeczy, które ja lubię, więc rozstroiłam sobie organizm zarówno brakiem snu jak i pożywienia
powiedziała diwa.
Martyna Wojciechowska miała wypadek na planie programu! Wszystko zostało nagrane!
Nawet łososia nie było? Nie no, bezczelność! Gdyby chociaż to gazpacho albo … SNICKERS! :D