Caroline Derpienski i Piotr Rubik znowu w jednym samolocie. Tym razem oberwało się jego żonie

Afera Caroline Derpienski kontra Rubik kolejny raz powraca. Wszystko za sprawą przypadku - kolejnego lotu z kompozytorem na pokładzie. Królowa dollarsów, znana z ciętego języka i bezkompromisowego podejścia, postanowiła kolejny raz odnieść się do jego rodziny i decyzji żony. Jednak zacznijmy od początku. Podczas transmisji na żywo, którą prowadziła Agata Rubik, jeden z fanów napisał, że Miami nie jest najlepszym miejscem na zamieszkanie z dziećmi, ponieważ "biega tam Derpienski bez majtek". Ta skwitowała, że "właśnie tacy bez majtek są najgorsi". Jakiś czas później Agata i Piotr pochwalili się swoimi czterema kątami w Miami. Po sieci krążyły plotki, że zakochani, za ponad 40-metrowe mieszkanie, zapłacili blisko 1,5 mln dolarów.

Z całym szacunkiem, ale 44 metry dla czterech osób i psa? To powinno być nielegalne. I jak trzeba być bezmyślnym, aby sprzedawać duży dom w Polsce, aby na siłę kupić budę psią 44-metrową, byle tylko uchodzić na indiańskiego majamczyka - skomentowała ch decyzję celebrytka.

Blondwłosa modelka doczekała się odpowiedzi ze strony Agaty Rubik. Żona kompozytora napisała, że życzy jej wszystkiego dobrego, morza diamentów i samych oryginalnych torebek. Na tym jednak sprawa się nie zakończyła.

Caroline Derpienski - Piotr Rubik

Królowa dollarsów postanowiła wbić szpilkę Agacie. Modelka nawiązała do jej znajomości z Anetą Glam oraz wspomnianych torebek.

Życzysz mi Agato oryginalnych torebek? Kiedy całe życie, będąc utrzymanką Piotrka, ani jednej oryginalnej, ani żadnej markowej nigdy nie otrzymałaś? Jakim prawem uważasz się za znawczynię?! (...) Pewnie babcia A. Ci powiedziała, co napisać na Instastories, żeby mi ubliżyć. A ty liczysz na to, że robiąc jej dobrze od niej pierwszy raz w życiu dostaniesz drogą torebkę. Wstyd!

Niedługo później okazało się, że Piotr i Caroline lecieli obok siebie w biznes klasie. Celebrytka relacjonowała na swoim Instagramie, że kompozytor na 100% zdawał sobie sprawę z tego, kto siedzi obok niego, ponieważ patrzył się w jej oczy. Dodała jednak, że jest zniesmaczona faktem, że się z nią nie przywitał ani nie zaproponował pomocy z walizką. Po feralnym wydarzeniu było jeszcze kilka przepychanek w sieci, jednak teraz przekonali się o tym, że historia czasem lubi sie powtarzać. Tym razem gwiazdy spotkały się podczas lotu z Warszawy na Florydę.

Tradycji stało się zadość. Nie mogło zabraknąć zdjęcia z ukrycia Pana Rubika. Luvvv - napisała na instagramie celebrytka.

Twoje zdrowie i bardzo miło, że się ze mną przywitałeś. Klasa.- dodała.

To jednak nie wszystko. Chwilę później pojawił się wpis dotyczący tego, że zmieniła zdanie o kompozytorze.

Chcę powiedzieć, że to jest człowiek 'no drama', który widać, że jest poczciwy. Który widać, że, pomimo że obraca się w towarzystwie kobiet, które kochają dramy, nie oszukujmy się. Ale on ciężko pracuje. Jeździ non stop do Polski, wiadomo zarabiać, pracować, żeby utrzymać rodzinę i zapewnić byt, co pokazuje, że jest męski, kochający i dbający o rodzinę. Widać też, że jest artystą. Poczciwy fajny człowiek. Kulturalny, przywitał się ze mną.

Spodziewaliście się takiego rozwinięcia afery?