Caroline Derpieński ostrzega Polaków przed Piotrem Rubikiem. "Nastawiony przez zazdrosną żonę"

Rodzina Rubików w połowie tego roku przenieśli się za ocean. Mieszkają w Miami i świetnie odnajdują się w nowym środowisku. Inne zdanie na ten temat ma Caroline Derpieński, której zdaniem Rubików nie stać na życie w Stanach, a Piotr musi dorabiać na dożynkach w Polsce. Tak wypowiedziała się o nim modelka po tym, jak Agata napisała tacy bez majtek są najgorsi, co miało tyczyć się komentarza jednego z internautów, a brzmiał on: Miami nie jest najlepszym miejscem do wychowywania dzieci, bo biega tam Caroline Derpienski bez majtek.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Caroline Derpieński ostro o amerykańskim życiu Rubików. Będzie kolejna wojna?

Caroline przeżywa spotkanie z Piotrem Rubikiem

Życie bywa przewrotne i pełne niespodzianek, ale los chciał, aby Caroline i Rubik spotkali się w jednym samolocie. Oboje, tego samego dnia wybierali się do Polski. Modelka do Warszawy, a muzyk do Białegostoku. Caroline postanowiła zdać swoim fanom relację z podróży, skupiając się głównie na zachowaniu Piotra.

Nie było dolarsowo. Cały czas się na mnie patrzył, ale "dzień dobry" nie powiedział. Nie zamieniliśmy ani jednego słowa. Gbur. Widać, że nastawiony przez zazdrosną żonę, która uważa, że w Miami chodzę bez majtek, a majtki zawsze mam. Nie wiem, na jakiej podstawie ona to wywnioskowała, skoro nawet na żywo nigdy się nie widziałyśmy - użalała się modelka.

Caroline Derpieński uraziło również to, że Piotr nie pomógł jej z bagażem widząc, że modelka nie radzi sobie z ciężarem - Ja każdemu zawsze pomagam w przeciwieństwie do niego. Zero klasy, ogromne gwiazdorzenie - skwitowała, a pracę muzyka określiła, jako "żerowanie na Polakach".

Znowu wrócił do Polski żerować na Polakach, aby zarobić na dożynkach i innych jarmarkach, aby opłacić mieszkanie w Miami. Dożynki w Kolbuszowie wkrótce - powiedziała urażona Derpieński.

Rubik zarzeka się, że nie miał pojęcia kim jest "ta pani"

Rubikowie natychmiast dostali mnóstwo pytań o całą sytuację i prośbę o komentarz. Postanowili odpowiedzieć, co o tym wszystkim sądzą.

Zostałem zarzucony masą screenów, z kim leciałem w samolocie - powiedział Piotr Rubik - Nie znam osoby. W samolocie nie zwracam uwagi na to, co się dzieje wokół. Zajmuję się swoimi sprawami. Głupio się czuję, kiedy ktoś robi mi zdjęcie z ukrycia. Jak zobaczyłem, że ktoś mi robi zdjęcie, to się obejrzałem, ale nie znam tej pani, nie znam jej książek, piosenek czy co tam robi. Nie znam człowieka, więc nie ma sensu komentować. Może powinienem wiedzieć, kto, co i jak, ale ja się kompletnie tym nie interesuję - oznajmił.

Agata Rubik również nie omieszkała dodać od siebie kilku słów.

Ta osoba twierdzi, że ja coś o tej osobie powiedziałam, o jej majtkach. Nie wiedziałam, kto to jest ta osoba. Ja odniosłam się tylko do wypowiedzi, że "Derpińska bez majtek chodzi" i ja powiedziałam, że "najgorsze są te, co majtek nie noszą" - powiedziała Agata.

Aż trudno uwierzyć, że do Rubików nie doszły wieści na temat niedawnej afery, która rozgorzała w sieci na ich temat. Co o tym sądzicie?