Natalia Szroeder nie miała w szkole łatwo. Przykre zdarzenie spotkało ją pierwszego dnia

2025-08-28 11:40

Mimo późniejszych sukcesów w branży muzycznej Natalia Szroeder wspomina okres szkolny jako trudne chwile. Szczególnie zapadł jej w pamięć pierwszy dzień w nowej szkole, który okazał się być wyjątkowo nieprzyjemny. Co takiego się wydarzyło? "Schowałam się gdzieś w krzakach, bo nie chciałam w internacie gadać przez telefon z rodzicami" - powiedziała.

Natalia Szroeder skazywała się na samotność. Życie prywatne kontra muzyczna wolność

i

Autor: AKPA

Natalia Szroeder nie ukrywa, że w okresie szkolnym była dobrą uczennicą, która uczestniczyła w rozmaitych projektach, a nawet pełniła funkcję przewodniczącej szkolnego samorządu. Nie wszystkim rówieśnikom jednak odpowiadała aktywna postawa przyszłej gwiazdy muzyki. Ostatnio Szroeder wróciła wspomnieniami do trudnych momentów w czasie swojej edukacji.

Natalia Szroeder | Sopot Top of the Top Festival

Natalia Szroeder o prześladowaniu ze strony rówieśników. "Bałam się chodzić do szkoły"

W rozmowie z Sarsą Markiewicz pochodząca z Kaszub wokalistka przyznała, że w młodzieńczych latach miewała kłopoty w relacjach z rówieśnikami. Choć nie popadała celowo w konflikty i była bardzo dobrą uczennicą, inne dzieci nie znajdowały dla niej akceptacji. Jak stwierdziła Szroeder, być może wynikało to z zazdrości. Mama artystki pracowała wówczas w tej samej szkole i była wychowawczynią jednej z klas.

"Był taki czas, że bałam się chodzić do szkoły. [...] Moja mama była wychowawczynią, więc one były dosyć zazdrosne o moją mamę. Ja też byłam aktywnym dzieciakiem od zawsze. Uczestniczyłam w konkursach" - powiedziała.

Pierwszy dzień w szkole z internatem był koszmarem

Sytuacja nie polepszyła się po wyprowadzce do szkoły średniej. Młoda Natalia Szroeder postanowiła kształcić się w jednym z liceów artystycznych w Trójmieście, co oznaczało konieczność wyjazdu na stałe z rodzinnej miejscowości. Utalentowana wokalistka zamieszkała w internacie i już pierwszego dnia nauki zderzyła się z brutalną rzeczywistością.

"Poszłam do toalety [...] i nagle słyszę, jak wbiega chmara dziewcząt z mojej klasy do tej toalety i zaczynają mnie tak hardcorowo, chamsko obgadywać, gdzie to był pierwszy dzień szkoły. Ja z tym dziewczynami nawet nie zamieniłam słowa. I ja stoję w tej toalecie - nie wiem, czy mam wyjść, czy otworzyć drzwi z kopa, skonfrontować się, ale było mi tak przykro, więc z drżącymi rękoma poczekałam, aż one wyjdą" - zwierzyła się.

Rozczarowana atmosferą w szkole, wokalistka od razu skontaktowała się z rodzicami. Mimo prób przekonania nastolatki do zmiany zdania, ostatecznie Natalia spakowała się i wróciła do domu. Jak mówi, była to "sytuacja jak z filmu".

Zobacz też: Bogusław L. i Magdalena C. z zarzutami! Popularni aktorzy zaangażowani w nielegalny proceder

Jaką szkołę finalnie skończyła Natalia Szroeder?

Po nawiązaniu współpracy z Liberem w 2012 roku debiutująca wokalistka stała się wielką gwiazdą. Postanowiła zdać maturę w Warszawie. Jest absolwentką XXI Społecznego Liceum Ogólnokształcącego im. Jerzego Grotowskiego, gdzie pomyślnie zdała egzamin dojrzałości w 2014 roku. Poza obowiązkowymi przedmiotami podeszła do arkuszy z języka angielskiego i polskiego na poziomie rozszerzonym.