Jeśli byliście zdziwieni ostatnim bardzo politycznym tweetem Cardi B, czeka Was jeszcze większy szok. Okazuje się, że raperka naprawdę ma szansę rozkręcić karierę w polityce! A pomóc jej w tym może jeden z kandydatów Demokratów na urząd prezydenta USA!
To Bernie Sanders, który typowany jest na jednego z najpoważniejszych rywali mogących w następnych wyborach zagrozić Donaldowi Trumpowi. Sanders właśnie wyraził poparcie dla Cardi B, co może być dla niej krokiem milowym w kierunku kariery politycznej.
CARDI B POLITYKIEM? "MOGŁABYM PRACOWAĆ W KONGRESIE"
Ze swoich politycznych aspiracji Cardi B zwierzyła się fanom kilka dni temu za pośrednictwem Twittera.
Myślę, że jeśli wrócę do szkoły i mocno się przyłożę, to będę mogła wziąć pracować dla Kongresu. Potrzebuję tylko kilku lat szkoły i mogę działać
- napisała Cardi B.
Raperka przyznaje się bez bicia do braków w edukacji, które mogą pokrzyżować jej polityczne plany. Ale jeden z najpopularniejszych amerykańskich polityków nie widzi w tym większego problemu.
Barnie Sanders, który miał okazję osobiście porozmawiać z Cardi B, wyznał właśnie, że mocno wspiera raperkę w jej politycznych planach.
Cardi B jest mocno przejęta tym, co dzieje się w kraju. Wie, co znaczy zmagać się z biedą i byłoby świetnie, gdyby mogła wykorzystać te doświadczenia w polityce
- powiedział senator z Vermont.
ZOBACZ TEŻ:
Jak myślicie - Cardi B na serio zajmie się polityką?
Zaangażowanie gwiazd w sprawy kraju to nic nowego - w ostatnim czasie swoje polityczne sympatie (a raczej: antypatie) publicznie głosili m.in. Eminem, Snoop Dogg, Taylor Swift, Kanye West, Miley Cyrus, Katy Perry czy Kim Kardashian. Z milionami fanów w mediach społecznościowych celebryci i artyści stanowią poważny głos w politycznej debacie. Bernie Sanders, Donald Trump i inni politycy świetnie to rozumieją i coraz chętniej wyciągają ręce w stronę gwiazd...