Meghan Markle / Harry

i

Autor: Rex Features/East News

Serial o Meghan Markle i Harrym kosztował krocie! Premiera milionowej produkcji została przesunięta przez "The Crown"

2022-10-20 12:08

Powstaje dokument o życiu Harry'ego i Meghan. Widzowie, którzy czekali na premierę nowego serialu muszą jednak uzbroić się w cierpliwość, bo Netflix przesunął premierę prawie o rok! Poznaliśmy nową datę i przyczynę takiej decyzji. O co dokładnie poszło?

Netflix realizuje kolejną produkcję o członkach rodziny królewskiej. Na ten moment najgłośniejszą okazał się serial The Crown, który przy każdym sezonie wywoływał mnóstwo spekulacji i kontrowersji. Zarzuca się twórcom pokazywanie króla Karola III w negatywnym świetle i naginanie faktów z jego życia. W sieci nie brakuje krytyki również ze strony internautów. Afera związana z The Crown uderzyła też w Meghan i Harry'ego, a właściwie dokument, który mieliśmy zobaczyć w najbliższej przyszłości. Nad produkcją pojawiły się jednak ciemne chmury, więc Netflix zdecydował znacznie przesunąć premierę. Kiedy zobaczymy serial?

ZOBACZ RÓWNIEŻ: "Gang Zielonej Rękawiczki" wkracza na Netfliksa: o czym jest nowy polski serial i czy warto go obejrzeć?

Filmy, których akcja dzieje się TYLKO w jednym miejscu | To Się Kręci #4

Kiedy serial o Meghan Markle i Harrym?

Nowy dokument Netfliksa o Meghan i Harrym wyniósł platformę stremingową aż 88 milionów funtów! W przeliczeniu na polskie złotówki to ponad 480 milionów. Czy włożone w realizacje projektu pieniądze się zwrócą? Serwis ma przed sobą nie lada problem. Krytyka, która spadła na "The Crown" sprawiła, że szybko nie zobaczymy nowych odcinków. W związku ze śmiercią królowej Elżbiety, twórcy nie chcą dopuścić do głośnej afery i podobnej sytuacji. Przypomnijmy, że tytuł miał zawitać do biblioteki Netfliksa jeszcze w 2022. Premiera została ostatecznie przełożona na listopad 2023 r.

Księżna Meghan pilnuje scenarzystów

Meghan Markle, Harry'ego i stremingowgo giganta łączy umowa na wiele milionów funtów, więc nic dziwnego, że para książęca kontroluje prace nad serialem o własnym życiu. Według medialnych doniesień miała wprowadzić nawet poważne zmiany w wielu scenach. Księżna uznała, że poruszanie pewnych wątków może być nie na miejscu, więc miała poprosić o zastąpienie ich innymi, a nawet całkowite usunięcie. Widzowie są za tym, żeby jednak pokazać wszystkie kluczowe kwestie i uniknąć tak ogromnej cenzury. Czy dokument okaże się mocno przekoloryzowaną historią? A może rezygnacja z niektórych scen to bardzo dobry pomysł? Przekonamy się o tym w listopadzie 2023.