Spis treści
"Ród Guinnessów" - o czym opowiada serial?
"Ród Guinnessów" to epicka historia inspirowaną jedną z najsłynniejszych i najbardziej wpływowych europejskich dynastii — rodziną Guinnessów. Akcja rozgrywa się w XIX-wiecznym Dublinie i Nowym Jorku, tuż po śmierci sir Benjamina Guinnessa, człowieka, który wyniósł browar Guinnessa na wyżyny sukcesu. Jego testament wywołuje lawinę wydarzeń, które na zawsze odmienią losy czworga dorosłych dzieci — Arthura, Edwarda, Anne i Bena — a także mieszkańców Dublina związanych z legendą Guinnessa.
"Ród Guinnessów" - obsada. Kto jest kim w serialu Netflixa?
Główne role kreują tu Anthony Boyle ("Władcy przestworzy", "Tolkien") jako Arthur Guinness oraz Louis Partridge ("Enola Holmes") jako Edward Guinness. W obsadzie znaleźli się też m.in.:
- Emily Fairn ("Mary & George") jako Anne Plunket,
- Fionn O'Shea ("Normalni ludzie") jako Benjamin Guinness,
- Niamh McCormack ("Willow") jako Ellen Cochrane,
- Michael McElhatton (Roose Bolton z "Gry o tron") jako John Potter,
- James Norton ("Obywatel Jones") jako Sean Rafferty,
- Jack Gleeson (Joffrey Baratheon z "Gry o tron") jako Byron Hedges,
- Danielle Galligan (Nina Zenik z "Cienia i kości") jako lady Olivia Hedges.
"Ród Guinnessów" - 2. sezon powstanie?
"Ród Guinnessów" cieszy się nie tylko uznaniem widzów i krytyków, ale i sporą popularnością. W pierwszym tygodniu od premiery przyciągnął przed ekrany aż 5.2 mln widzów, zajmując tym samym 3. miejsce na globalnej liście najpopularniejszych seriali Netflixa (po "Wayward" i "Black Rabbit"). I choć król streamingu nie potwierdził jeszcze oficjalnie, że 2. sezon "Rodu Guinnessów" powstanie, wydaje się to zaledwie formalnością. W końcu słupki oglądalności "się zgadzają", zakończenie sugeruje ciąg dalszy, a i Steven Knight ma ambitne plany.
W idealnym świecie chciałbym pociągnąć tę historię aż do XX wieku. Nic nie zostało ogłoszone, zatem nic nie jest jeszcze przesądzone. Ale nawet pobieżne spojrzenie na historię rodziny Guinnessów pokazuje, że ciągle dostarczała ona dramatów. Oni ciągle popełniają błędy. Ciągle robią niesamowite rzeczy. Więc tak, materiału powinno starczyć na bardzo długo - przyznał twórca serialu w rozmowie z serwisem Screen Rant.
