Ghostbusters wróci z nowym filmem, który ma być przystosowany do współczesnego odbiorcy, ale jednocześnie zachować magię oryginału. Czy to się uda? Plany twórców są bardzo ambitne, ale nie zabraknie kilku znaczących zmian. Przypomnijmy, że pierwsza część debiutowała jeszcze w 1984 roku, a druga w 1989 roku. Mimo, że marka doczekała się jeszcze powrotu w 2016 i 2021, to jednak nowe filmy nie przyjęły się tak rewelacyjnie, jak zakładano. Czy podobna przyszłość czeka nadchodzący tytuł? Jedna rzecz na pewno przyciągnie widzów do kin!
ZOBACZ RÓWNIEŻ: 10 filmów, które każdy powinien obejrzeć choć raz w życiu. Widzieliście wszystkie?
Powstanie nowa wersja "Pogromców duchów". Teraz akcja przeniesie się do Londynu!
Według najnowszych informacji, akcja nowego filmu ma przenieść się z Nowego Jorku do Londynu, w którym jest wiele ciekawych historii powiązanych z duchami. Aktorzy pojawią się na planie w Wielkiej Brytanii jeszcze w marcu 2023 roku. Co ciekawe, w obsadzie nie zabraknie gwiazd z oryginału! W nachodzącym "Ghostbusters" mają pojawić się Bill Murray, Dan Aykroyd i Sigourney Weaver. Tym razem nie będą jednak w głównych rolach, ale zagrają epizody. Znane twarze na pewno będą argumentem, by wybrać się na film, chociaż twórcy nie zdradzili jeszcze w jakich dokładnie rolach powrócą, a fabuła ciągle trzymana jest w tajemnicy.
"Pogromcy duchów zawsze kojarzyli się z Nowym Jorkiem, ale tym razem zespół postanowił rozważyć inne wielkie miasta z historiami duchów. Londyn ze swoim dziedzictwem daje duże pole do popisu" - czytamy w dzienniku The Sun