Emigracja XD – recenzja nowego serialu Canal+

i

Autor: materiały prasowe CANAL+ Emigracja XD – recenzja nowego serialu Canal+

Polskie seriale

Emigracja XD, czyli moi drodzy – nadchodzi najlepszy polski serial ostatnich lat [RECENZJA]

2023-03-06 20:21

Stało się, popularna i wielbiona przez rzesze czytelników powieść Malcolma XD zawędrowała na ekran. Gdy tylko ogłoszono, że Canal+ wzięło się za ekranizację „Emigracji”, zewsząd słychać było pełne obaw głosy, że przecież tej książki nie da się przenieść na język filmu, bo straci cały swój urok i „serducho”. Teraz te komentarze skwitować mogę krótkim, acz treściwym – XD.

Malcolm i Stomil to dwaj kumple z polskiego miasta o liczbie ludności 10 000-19 999, będącego jednocześnie (samozwańczą) europejską stolicą agrestu. Pierwszy to nieco wycofany społecznie fajtłapa z sercem na dłoni i o obliczu Tomasza Włosoka, którego Polacy zdążyli już pokochać za kreacje Waldena w „Jak zostałem gangsterem” i Roberta w „Piosenkach o miłości”; drugi zaś jest typem człowieka, którego na zachodzie określa się mianem people person, czyli ziomeczkiem, który wchodzi na imprezę i po 15 minutach jest już przyjacielem wszystkich. Starcie dwóch tak skrajnych osobowości tworzy mieszankę wybuchową, a my jako widzowie, rozpoczynamy z nimi podróż, która zaprowadzi nas aż do stolicy Wielkiej Brytanii. Ale po kolei.

„Emigracja XD” to, jak już wspominałam, ekranizacja poczytnej książki najbardziej tajemniczego człowieka w naszym kraju. Malcolm XD ukrywa przed nami swą twarz, jednocześnie kreśląc słowa, którymi zapracował na tytuł głosu pokolenia. Jego książka w niezwykle lekki, acz wyśmienicie dosadny sposób obrazuje absurdy polskiej mentalności i jej starcie z „wielkim światem zachodu”. Napisana jest przy tym językiem, który doskonale trafia do młodego pokolenia, a przy okazji bawi do łez. Ta na pozór nieadaptowalna opowieść o przygodach dwóch młodzieńców „z pcimia dolnego”, którzy wyruszają do Londynu zarobić trochę grosza, okazała się wdzięcznym materiałem do serialowej ekspansji. Nic zresztą dziwnego, w końcu sam Malcolm XD pracował nad scenariuszem, do spółki z Łukaszem Kośmickim (tym od „Domu złego”).

Emigracja XD – recenzja nowego serialu Canal+

i

Autor: materiały prasowe CANAL+ Emigracja XD – recenzja nowego serialu Canal+

„Emigracja XD” – recenzja nowego serialu Canal+

Malcolma i Stomila poznajemy w – jak im się wówczas wydawało – najgorszym dniu ich życia. Impreza urodzinowa wymknęła się spod kontroli, a do drzwi zaczął pukać brak perspektyw na godziwy zarobek w naszym kraju. Nowe okoliczności sprawiły, że dwaj młodzieńcy postanowili poszukać szczęścia gdzie indziej. W ten oto sposób ani się obejrzeli, a już byli w drodze do Londynu, gdzie czekał na nich kuzyn Malcolma, „lepszy świat” i wizja wielkiego bogactwa. Jak się zapewne domyślacie, sprawy szybko przybrały nieoczekiwany obrót i tak oto, wraz z bohaterami, wpadliśmy w istną serię niefortunnych zdarzeń.

Przygody, jakie przytrafiają się chłopakom zarówno w drodze do Londynu, jak i na miejscu, są tak absurdalne, że aż całkiem prawdopodobne. Całość przypomina bowiem (podrasowaną) kompilację opowieści spod znaku „najbardziej odjechane akcje mojego życia”, jakie snuje się podczas spotkań towarzyskich. Sposób narracji, połączony z autentycznością i urokiem osobistym chłopaków, sprawiają, że bardzo szybko przestajemy ich postrzegać jako bohaterów serialu, a widzimy w nich kumpli, jednych z nas.

Emigracja XD – recenzja nowego serialu Canal+

i

Autor: materiały prasowe CANAL+ Emigracja XD – recenzja nowego serialu Canal+

Fani książki, nie obawiajcie się – „Emigracja XD” zachowuje ducha oryginału, wzbogacając go o jeszcze więcej śmiechu

Każdą ekranizację oceniamy dwojako – zarówno jako dzieło samo w sobie, jak i wizualizację czegoś, co uprzednio obdarzyliśmy sympatią. „Emigracja XD” zdała sprawdzian w obu tych kategoriach. Jest zarówno kapitalnym serialem, jak i wierną adaptacją, która z pierwowzoru czerpie to, co najlepsze, dodając od siebie nowe wątki i sceny, lub nieco modyfikując określone zdarzenia. Efekt jest taki, że – błagam, nie zlinczujcie mnie – serial jest jeszcze zabawniejszy, niż książka. Niemożliwe? A jednak. Olbrzymia w tym zasługa nie tylko scenarzystów, ale i odtwórców głównych ról. Tomasz Włosok to taki polski Leo DiCaprio – szalenie utalentowany aktor, który dowiódł, że sprawdzi się w każdej roli i gatunku, i wszędzie będzie tak samo przekonujący i urzekający. Michał Balicki sprawia zaś, że Stomilowi jestem w stanie wybaczyć absolutnie wszystko, nawet gdy jego życiowy nieogar powinien doprowadzać mnie do pasji szewskiej.  

CZYTAJ TAKŻE: Polscy aktorzy, którzy mają szansę zostać gwiazdami Hollywood

„Emigracja XD” to najlepsze, co przytrafiło się polskiej komedii od czasu jej kultowych reprezentantów

Wiem, że nazwanie „Emigracji XD” najlepszym polskim serialem ostatnich lat może wydawać się agresywną decyzją, w końcu dopiero co zachwycaliśmy się „Wielką Wodą”, „Minutą ciszy” i „Klangorem”. Niemniej jednak, choć sama należę do grona entuzjastów „The Office PL”, uważam, że perypetie Malcolma i Stomila przywracają wiarę w polskie, swojskie (w najlepszym tego słowa znaczeniu) komedie. Pokuszę się nawet o stwierdzenie, że „Emigracja XD” jest dla naszych czasów tym, czym dla PRL-u był „Miś”, a dla przełomu wieków „Chłopaki nie płaczą” – i piszę to jako osoba, która od lat powtarza, że kiedyś to były polskie komedie, teraz nie ma polskich komedii. Poważnych i mrocznych produkcji z rodzimego podwórka uświadczyliśmy w ostatnich latach wiele, tak świeżego i bezpretensjonalnego serialu komediowego, przy którym śmiejemy się co kilkanaście sekund i który szybko stanie się kopalnią cytatów, nie było od dawna.

Pierwsze dwa odcinki „Emigracji XD” zadebiutują w Canal+ online w piątek 17 marca. Kolejne ukazywać się będą co tydzień w dwupaku.

Kultowe polskie komedie: jak dobrze jest znasz? QUIZ, który rozwiążą tylko prawdziwi znawcy

Pytanie 1 z 10
Uzupełnij cytat: "Dawno temu ja też zaufałem pewnej kobiecie i wtedy dałbym sobie za nią ... uciąć"
Polskie komedie: quiz
Polskie seriale popularne za granicą | To Się Kręci #6