Jagiellonia Białystok. Klub czeka rewolucja kadrowa? Masłowski: zespół potrzebuje przebudowy

i

Autor: Biuro Prasowe Jagiellonia Białystok Jagiellonia Białystok. Klub czeka rewolucja kadrowa? Masłowski: zespół potrzebuje przebudowy

Jagiellonia Białystok. Klub czeka rewolucja kadrowa? Masłowski: zespół potrzebuje przebudowy

2022-04-07 13:48

Jagiellonia Białystok na początku 2022 roku zmaga się z olbrzymimi problemami finansowymi, w klubowej kasie brakuje 11 milionów złotych, a jedną z przyczyn takiej sytuacji jest spora liczba zawodników zatrudnionych na kontrakcie. Czy żółto-czerwonych czeka zatem latem rewolucja kadrowa? Czy w budżecie znajdą się w ogóle pieniądze na letnie wzmocnienia?

Jagiellonia Białystok po bramkach Andrzeja Trubehy i Marco Guala pokonała w niedzielę 2:1 Zagłębie Lubin. W prawdzie wygrana oddaliła drużynę Piotra Nowaka od strefy spadkowej, ale nie rozwiązała wszystkich problemów klubu. Żółto-czerwoni nadal muszą martwić się o sytuację w tabeli, a do tego nie pomaga marna kondycja finansowa. Informacje o tym, że Jaga ma 11 milionów złotych długu, a piłkarze mieli poślizg w wypłacie marcowych pensji, potwierdził prezes Wojciech Pertkiewicz w rozmowie z „Przeglądem Sportowym”.

O polityce zaciskania pasa i ograniczonych możliwościach finansowych w kontekście letnich transferów opowiedział dyrektor sportowy Jagiellonii Łukasz Masłowski, który w środę był gościem „Studia Słoneczna” na klubowym kanale Jaga TV

Budżet na letnie transfery nie będzie wielki

Człowiek odpowiedzialny w głównej mierze za transfery białostockiego klubu przyznał, że te środki w letnim okienku na wzmocnienia będą niewielkie i on oraz cały pion sportowy będzie zmuszony do przygotowania się na taką okoliczność. Innymi słowy trzeba będzie doskonale prześwietlić rynek i czekać na okazję.

- Możliwości finansowe w Wiśle Płock były ograniczone i tutaj spotykam się z podobną sytuacją. Finanse w Jagiellonii nie będą aż takie, jakie sobie niektórzy wyobrażają i z wielu względów musimy teraz zacisnąć pasa. My mamy oczywiście nakreślony budżet i te możliwości nie będą wielkie, ale będziemy musieli się przygotować na tę sytuację. Tak aby móc poruszać się na rynku transferowym z naszymi finansowymi realiami – powiedział dla Jaga TV Masłowski.

Rewolucji kadrowej nie będzie. Jedynie przebudowa

Dyrektor sportowy Jagiellonii zdradził, że latem na pewno nie będzie w klubie rewolucji kadrowej, ale przebudowa zespołu zostanie rozpoczęta. Zostanie ona rozciągnięta na trzy okna transferowe, w klubie będzie przeprowadzona analiza, którzy zawodnicy powinni odejść, a którzy mogą jeszcze coś dać tej drużynie. Masłowski potwierdził słowa prezesa Pertkiewicza, że w Jadze jest zdecydowanie za dużo ludzi na kontraktach.

Obecnie drużyna jest kompletna

Dyrektor sportowy został również zapytany o to, gdzie widzi największe braki w kadrze Jagiellonii. Masłowski stwierdził, że po jego przyjściu największe problemy miała ofensywa, gdzie przy kontuzji Jesusa Imaza brakowało skuteczności, ale też jakości. Po ostatnich transferach Marco Guala jak również Diego Santosa Carioki ta kadra jego zdaniem wygląda kompletnie.

Express Biedrzyckiej - Leszek Miller: Morawiecki zachowuje się nieodpowiedzialnie

Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]

Czy dostałbyś się do wojska? Sprawdź się w naszym QUIZIE!

Pytanie 1 z 9
Czy w Polsce istnieje obowiązkowy pobór do wojska?