Jagiellonia Białystok – Zagłębie Lubin. Niedziela cudów, wielki debiut Hiszpana

i

Autor: Biuro Prasowe Jagiellonia Białystok Jagiellonia Białystok – Zagłębie Lubin. Niedziela cudów, wielki debiut Hiszpana

Jagiellonia Białystok – Zagłębie Lubin. Niedziela cudów, wielki debiut Hiszpana

2022-04-03 18:53

W ostatniej akcji meczu Jagiellonia zdobyła zwycięską bramkę, bohaterem okazał się debiutant w tym zespole, hiszpański napastnik Marc Gual. Goście pierwsi zdobyli gola, ale kończyli mecz w dziesiątkę i nie zdołali wywieźć z Białegostoku nawet punktu.

Pierwsza połowa bez celnego strzału

Pierwsza połowa nie zwiastowała emocji, które kibice mieli do ostatnich sekund spotkania. Oba zespoły były bowiem mocno skupione na grze defensywnej i nie oddały do przerwy celnego strzału.

Początek drugiej połowy był bardzo podobny, ale scenariusz meczu zmienił się już w 50. min, gdy Alomerovic - przy wyprowadzaniu piłki - zagrał nie do Michała Pazdana, a do... Patryka Szysza. Napastnik Zagłębia bez problemu przelobował bramkarza Jagiellonii dając swojej drużynie prowadzenie.

Piłkarze gospodarzy byli wyraźnie zaskoczeni takim obrotem sprawy, lubinianie nadal atakowali, zwłaszcza ich akcje z kontry wyglądały groźnie. W 56. min Erik Daniel uderzył z pola karnego obok bramki, wcześniej Bartosz Kopacz przestrzelił głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego.

Jagiellonia Białystok obudziła się w końcówce

W miarę upływu czasu rosła jednak przewaga Jagiellonii, choć sytuacji strzeleckich gospodarzy nadal brakowało. Od 79. min Zagłębie grało w osłabieniu, bo po drugiej żółtej kartce boisko musiał opuścić Mateusz Bartolewski.

Wyrównanie padło po strzale Andrzeja Trubehy w 88. min - to debiutancki gol w ekstraklasie napastnika urodzonego na Ukrainie. Z lewej strony dośrodkował Nastic, obrońcy Zagłębia piłkę wybijali, ale Trubeha celnie uderzył z powietrza.

Jagiellonia Białystok walczyła o zwycięstwo; z dystansu strzelał Taras Romanczuk (był to jego 243. mecz w ekstraklasie w barwach Jagiellonii, został liderem klubowej klasyfikacji), ale nie potrafił zaskoczyć Kacpra Bieszczada. Tuż przed końcem meczu to goście mogli przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, obrońcy z Białegostoku ofiarnie zdołali jednak zablokować strzał Jakuba Żubrowskiego.

W ostatniej akcji meczu piłka trafiła z prawej strony pola karnego Zagłębia do Guala. Hiszpański napastnik minął dwóch graczy z Lubina, z linii "szesnastki" uderzył lewą nogą i w debiucie zdobył bramkę dla Jagiellonii, dając jej bardzo ważne zwycięstwo. Wcześniejsze pięć w ekstraklasie spotkań białostoczanie kończyli bez wygranej.

Jagiellonia Białystok - KGHM Zagłębie Lubin 2:1 (0:0)

Bramki: Trubeha 88’, Gual 90+8’ – Szysz 50’.

Jagiellonia: Zlatan Alomerovic – Paweł Olszewski, Michał Pazdan, Bogdan Tiru, Bojan Nasti - Miłosz Matysik (46. Fedor Cernych), Taras Romanczuk, Karol Struski (80. Andrzej Trubeha), Tomas Prikryl (19. Martin Pospisil), Santos Diego Carioca (80. Bartłomiej Wdowik) - Marc Gual.

Żółta kartka: Romanczuk, Pospisil, Struski, Pazdan, Łakomy, Bartolewski, Szysz.

Czerwona kartka za drugą żółtą: Bartolewski (79’).

Sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń).

Widzów: 5 194.

Białystok. Kwietniowy atak zimy. Osiedle zasypane śniegiem

Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]

Jak dobrze znasz "korpomowę"? Sprawdź, czy wiesz, co mówi do ciebie twój szef!

Pytanie 1 z 10
Słowo „case” w języku korporacyjnym oznacza: