Inflacja w Polsce mocno opróżnia portfele. 300 godzin pracy w miesiącu coraz bardziej popularne!

i

Autor: unsplash.com Zdjęcie ilustracyjne osób pracujących

Inflacja w Polsce mocno opróżnia portfele. 300 godzin pracy w miesiącu coraz bardziej popularne!

2022-11-29 9:19

Rekordowa inflacja w Polsce utrzymuje się już od kilku miesięcy, co nie wpływa dobrze na nasze portfele. Coraz częściej spotykanym zjawiskiem jest praca na dwa etaty, co powoduje wydłużenie liczby roboczogodzin w miesiącu nawet do 300! Tylko w ten sposób w Polacy są w stanie walczyć z szalejącą inflacją i tak potrafią utrzymać dawny poziom życia.

Jak Polacy radzą sobie z rekordową inflacją?

Bardzo niepokojące wnioski płyną z 49. edycji badania „Monitor Rynku Pracy” przygotowanego przez firmę Randstad. Wynika z niego bowiem jasno, że co piąty ankietowany przyznaje, że zdecydował się na dodatkowe zatrudnienie z uwagi na inflację. 13 proc. zapytanych powiedziało, że teraz pracuje po godzinach. 10 proc. wystąpiło o podwyżkę u obecnego pracodawcy, a co trzeci w ogóle jej nie otrzymał.

Co ciekawe, w lutym 2022 r. plan szukania pracy dorywczej miało aż 11 proc. pytanych pracowników. Obecnie nie ma danych z listopada i grudnia, ale na pewno ten procent jest zdecydowanie wyższy. Zwłaszcza, że zbliżające się święta Bożego Narodzenia ułatwiają znalezienie dodatkowego zatrudnienia.

Inflacja w Polsce. Dlaczego Polacy muszą dorabiać?

Z danych Głównego Urzędu Statystycznego jasno wynika, że przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw w październiku 2022 roku w porównaniu do ubiegłego roku było wyższe o 13 proc. i wyniosło 6687,92 zł brutto. To oznacza, że przy inflacji na poziomie 17,9 proc. nasze realne pensje maleją o 5 proc. rok do roku.

Nie dziwi zatem, że tak dużo Polaków jest zmuszona do podjęcia pracy dorywczej. Część z nich decyduje się na to, aby ich stopa życiowa się nie pogorszyła w tych trudnych czasach, ale dla niektórych jest to decyzja z gatunku żyć lub nie. W wielu sytuacjach jest bowiem tak, że po podwyżce rat kredytów z jednej pensji starcza tylko na spłatę zadłużenia i opłacenie rachunków. Sama inflacja w Polsce również sprawia, że na podstawowe zakupy wydajemy znacznie więcej niż wcześniej. A może być jeszcze gorzej, bo prognozy rynkowe wcale nie są tak optymistyczne jak te rządowe.

Sytuacja w Ukrainie również nie pomaga nastrojom w Polsce. Kiedy wojna jest tak blisko naszych granic naturalnie chcemy się choć trochę zabezpieczyć i dbamy o naszą poduszkę finansową.

Marek Zuber: "Rząd nie walczy z inflacją, to bzdura kompletna, którą politycy powielają" [Express Biedrzyckiej]

Źródło: money.pl