Wimbledon. Świątek po wygranym finale: nigdy nawet o tym nie marzyłam

2025-07-12 18:47

Nigdy nawet o tym nie marzyłam - powiedziała Iga Świątek po finale wielkoszlemowego Wimbledonu, w którym pokonała Amerykankę Amandę Anisimovą 6:0, 6:0. Jest to pierwszy w karierze triumf polskiej tenisistki w tej londyńskiej imprezie.

Iga Świątek Wimbledon

i

Autor: PAP/EPA/ADAM VAUGHAN/ PAP

Jeszcze nie wiem, ile to dla mnie znaczy, bo to jest surrealistyczne. Nigdy nawet o tym nie marzyłam. To marzenie było zbyt odległe

 - przyznała 24-letnia Polka w wywiadzie na korcie.

Świątek ma w dorobku sześć tytułów wielkoszlemowych: zwyciężyła też czterokrotnie we French Open i raz w US Open.

- Czuję się jak doświadczona zawodniczka, bo wcześniej wygrywałam turnieje wielkoszlemowe, ale tego się nie spodziewałam. Z trenerem mieliśmy wzloty i upadki, ale pokazaliśmy, że to jednak działa - stwierdziła.

Wygrana Igi Świątek. To pierwszy taki przypadek od 114 lat!

Iga Świątek pokonała Amandę Anisimovą 6:0, 6:0 i po raz pierwszy triumfowała w wielkoszlemowym Wimbledonie. To pierwszy od 114 lat przypadek, by w finale tego turnieju jedna z tenisistek nie wygrała ani jednego gema.

W 1911 roku Dorothea Lambert Chambers w takim stosunku wygrała z Dorą Boothby.

Poprzednim w ogóle finałem wielkoszlemowym zakończonym wynikiem 6:0, 6:0 było zwycięstwo Niemki Steffi Graf z reprezentującą wtedy barwy ZSRR Białorusinką Nataszą Zwieriewą w paryskim French Open w 1988 roku. To spotkanie trwało ledwie 34 minuty.

 Historia pisze się na naszych oczach! Iga Świątek wygrywa w finale wielkoszlemowego Wimbledonu

Iga Świątek wygrała z amerykańską tenisistką Amandą Anisimovą w finale wielkoszlemowego Wimbledonu na kortach trawiastych w Londynie. W finałach wielkoszlemowych jest niepokonana, ma na swoim koncie sześć triumfów.

Włoski szef kuchni Daniele Noé dla SE komentuje makaron z truskawkami. Iga Świątek uwielbia to danie