Czy Fed faktycznie obniży stopy procentowe i jak reagują indeksy?
Wtorkowy handel na Wall Street zakończył się lekką korektą, mimo wcześniejszych wzrostów w trakcie sesji. Dow Jones Industrial na zamknięciu stracił 0,38 procent i wyniósł 47 560,39 punktu, S&P 500 spadł o 0,09 procent do 6 840,51 punktu, a Nasdaq Composite jako jedyny z głównych barometrów rynku zyskał 0,13 procent, kończąc dzień na poziomie 23 576,49 punktu. W tym samym czasie indeks spółek o średniej kapitalizacji Russell 2000 urósł o 0,21 procent do 2 526,25 punktu, a mierzący rynkową nerwowość indeks zmienności VIX podskoczył o 1,62 procent do 16,93 punktu. Takie zachowanie indeksów pokazuje, że inwestorzy wchodzą w tryb wyczekiwania przed decyzją władz monetarnych Stanów Zjednoczonych.
Jakie są oczekiwania wobec Rezerwy Federalnej i co może zaskoczyć rynki?
W centrum uwagi pozostaje środowe posiedzenie Federalnego Komitetu Otwartego Rynku, po którym wieczorem ma zostać ogłoszona decyzja w sprawie stóp procentowych. Komunikat ma pojawić się o godzinie 20.00, a trzydzieści minut później swoje uzasadnienie przedstawi prezes Rezerwy Federalnej Jerome Powell. Według narzędzia FedWatch Tool opracowanego przez CME, inwestorzy szacują obecnie około 90 procent prawdopodobieństwa, że bank centralny obniży stopy o 25 punktów bazowych już w tym tygodniu, a rynek nadal liczy także na kolejne cięcia w przyszłym roku, w łącznej skali 50 punktów bazowych. "Chociaż obniżka stóp wydaje się na tym etapie niemal pewna, prognozy ekonomiczne Fed i komentarze przewodniczącego Powella odegrają dużą rolę w reakcji rynków — nie tylko w tym tygodniu, ale mogą też nadać ton na resztę miesiąca" – powiedział Bret Kenwell, amerykański analityk inwestycyjny w eToro. "Po niedawnym spadku akcji i kryptowalut, inwestorzy liczą, że Fed przyspieszy wzrosty na rynkach na koniec roku" - dodał. Kenwell zauważył, że Rezerwa Federalna działa w otoczeniu pełnym sprzecznych sygnałów – niestabilnej inflacji, zamglonego obrazu makroekonomicznego, danych gospodarczych opóźnionych przez rekordowe zamknięcie rządu oraz oczekiwania na nowego przewodniczącego banku centralnego. "Fed w 2026 roku ma wiele ruchomych elementów. To rodzi kluczowe pytanie: Czy Fed będzie w stanie przyjąć ugodowy ton, jeśli te czynniki utrzymają się w 2026 roku, czy też jego podwójny mandat powstrzyma gołębi?" – powiedział. Analitycy podkreślają, że to właśnie szczegóły prognoz i ton wypowiedzi Jerome’a Powella mogą najmocniej poruszyć rynkami.
Co mówią inni eksperci, politycy i jakie są najnowsze dane z USA?
"Bardziej chodzi o szczegóły dotyczące wykresu punktowego, ewentualnych zmian w prognozach, liczby głosów sprzeciwu. W obliczu tak kluczowego wydarzenia, często można zaobserwować narastającą niepewność i postawę wyczekującą na rynkach” – powiedziała Daniela Hathorn, starsza analityczka rynkowa w Capital.com. "Wobec możliwych głosów sprzeciwu, tonu prezesa Powella i podsumowania prognoz gospodarczych, myślę, że rynki mogą być zaskoczone wieloma czynnikami” – powiedziała Erica Camilleri, starsza analityczka do spraw globalnej makroekonomii w Manulife Investment Management. Doradca ekonomiczny Białego Domu i główny kandydat na stanowisko prezesa Rezerwy Federalnej Kevin Hassett stwierdził w wywiadzie, że bank centralny powinien nadal obniżać stopy procentowe, a prezydent Donald Trump w rozmowie z „Politico” zapowiedział, że jego kandydat na szefa Rezerwy Federalnej będzie musiał zobowiązać się do kontynuowania cięć. "Co się stanie, gdy spojrzymy na lata 2027 i 2028? Czy to będzie Rezerwa Federalna, która podniesie stopy procentowe, jeśli zobaczymy ponowne przyspieszenie wzrostu PKB? A może to będzie Rezerwa Federalna o nastawieniu łagodnym?” - dodała Camilleri. Na nastroje inwestorów wpływały także najnowsze dane z gospodarki Stanów Zjednoczonych. Amerykański indeks wyprzedzający koniunktury Conference Board we wrześniu spadł o 0,3 procent, zgodnie z oczekiwaniami analityków i tyle samo, co miesiąc wcześniej, a liczba nieobsadzonych etatów według ankiety JOLTS wyniosła w październiku 7,67 miliona wobec prognozowanych 7,117 miliona. Wskaźnik optymizmu wśród drobnych przedsiębiorców wzrósł w listopadzie do 99 punktów z 98,2 punktu miesiąc wcześniej, podczas gdy rynek spodziewał się poziomu 98,3 punktu. Na rynku ropy styczniowe kontrakty na WTI traciły 0,82 procent do 58,40 dolara za baryłkę, a styczniowe kontrakty terminowe na Brent spadały o 0,64 procent do 62,09 dolara za baryłkę, co pokazuje lekką przewagę podaży przed środowym komunikatem Rezerwy Federalnej.
Źródło PAP.